Ubrania rodzinne przydadzą się Wam szczególnie podczas wakacyjnych wyjazdów, pamiątkowych sesji zdjęciowych. Cieszcie sie i bawcie mogą razem z nami! Tagi: ubrania dla całej rodziny, zestawy rodzinne, takie same ubrania dla dorosłych i dzieci, takie same ubrania dla całej rodziny, rodzinne zestawy, rodzinne zestawy, zestaw rodzic dziecko,
Piżamy dla rodzeństwa. Piżamy dla rodzeństwa to niezwykle urocze zestawy do spania, które mają takie same lub podobne wzory.Posiadamy modele dla chłopców i dziewczynek w wieku 3-12 lat. Nie ma chyba bardziej rozczulającego widoku dla rodzica niż pociechy spokojnie śpiące w pasujących do siebie piżamkach.
19 pomysłów na zabawy dla rodzeństwa. Posiadanie rodzeństwa to coś niesamowitego. Wiem o czym piszę, bo sama mam dwóch braci. I choć czasem się kłóciliśmy, biliśmy i przezywaliśmy, innym razem byliśmy gotowi oddać sobie ostatniego cukierka. Z moimi dziećmi jest podobnie, uwielbiają się razem bawić, ale są takie momenty
Co sądzisz o identycznych stylizacjach dla mamy i córki? Jeśli podobają Ci się takie stylowe i oryginalne zestawienia, teraz masz okazję znaleźć takie same ubrania dla siebie i swojego dziecka. Sprawdź, co przygotowało dla Ciebie Mohito! Identycznie wystylizowana mama i córka wyglądają naprawdę uroczo!
Zestaw dla rodzeństwa – Dwie koszulki lub body i koszulka z napisami starsza/-y lub młodsza/-y Brat lub Siostra. Ubranka wykonane są z wysokiej jakości polskiej 100% bawełny. EAN: KR22-KR23-F. Tagi: body body białe BodyZNadrukiem dla braci dla sióstr dlarodzenstrwa kompletdlarodzenstwa Kompletdlarodzicaidziecka Kompletdlatatyidziecka
️ ️NOWOŚĆ!!! Pasito a pasito! …czyli krok po kroczku 👣 wprowadzamy nowe kolekcje aw 2017/18 Piękna sukienka Boho Bordo - efektowna i niezwykle wygodna - dostępna w nowych printach.
Z7uFP4K. Rodzeństwo – oni mogą żyć zgodnie! Nie możesz wyeliminować kłótni między dziećmi. Możesz jednak wychować je tak, by zostały przyjaciółmi i wspierały się przez całe życie. Nie możesz wyeliminować kłótni między dziećmi. Możesz jednak wychować je tak, by zostały przyjaciółmi i wspierały się przez całe życie - zapewnia prof. Anna Brzezińska, psycholog. Relacje między rodzeństwem są ogromnie ważne – przetrwają prawdopodobnie najdłużej ze wszystkich innych związków, jakie w życiu nawiążą i w dużym stopniu wpłyną na całe ich życie. Prawdopodobnie wcześniej czy później zadasz sobie pytanie: „Czy oni mogą żyć zgodnie?”. Odpowiedź brzmi: „tak”, choć może trudno Ci w to uwierzyć, gdy Twoje pociechy po raz kolejny „biorą się za łby”. Braciszek w kołysce Dla kilkulatka niemowlę jest zagadką. Maluch nie wie, jak nawiązać z nim kontakt, nie rozumie, dlaczego dziecko płacze, nie potrafi przewidzieć jego reakcji. To nie budzi w nim sympatii dla nowego członka rodziny. Prof. Anna Brzezińska, wykładowca na Uniwersytecie im. Adama Mickiewicza w Poznaniu i w Szkole Wyższej Psychologii Społecznej w Warszawie, zachęca, żeby dużo rozmawiać ze starszą pociechą o potrzebach i uczuciach młodszej , włączyć ją w wykonywanie potrzebnych przy maleństwie zabiegów – wtedy wszystko może się zmienić. Rozumiejąc, co podoba się niemowlęciu, czego nie lubi, jak można je pocieszyć i jak rozweselić, starszy brat lub siostra będą bardziej interesować się maluchem i zaczną okazywać mu większą serdeczność. Niemowlę z kolei czując tę troskę, będzie pozytywnie reagować na obecność rodzeństwa – zacznie uśmiechać się, wyciągać rączki, piszczeć z radości. I tak kolejne miesiące mogą upłynąć na wzajemnym poznawaniu się i budowaniu więzi między rodzeństwem. Dobrze jest ten proces wspomagać. Tłumacz, co czuje niemowlę i czego potrzebuje: „Zobacz, Mały trze oczka. Myślisz, że jest śpiący?”. Pokaż, jak rozweselić maluszka: „Ciekawe, czy spodoba mu się, gdy...
Piżamy dla rodzeństwa Znalezienie wygodnej piżamy dla jednego dziecka to już duże wyzwanie, lecz dla dwójki? Każdy rodzic przyzna, że czasami jest to bardzo trudne i czasochłonne. Praktycznym rozwiązaniem tego problemu mogą być piżamy dla rodzeństwa. Są to gotowe propozycje piżam dla dwójki dzieci – komplety spójne kolorystycznie i tematycznie dla dziewczynki i chłopca. Takie zestawy nie tylko ułatwiają poszukiwania idealnego kompletu, ale mają też wyjątkowy, urokliwy charakter. W końcu rodzeństwo ubrane w takie same piżamy prezentuje się rozczulająco i niewątpliwie przyciąga wzrok. Ważne jest jednak to, aby wybrać komplet dobrej jakości, czyli taki, który dopasuje się do potrzeb obu dzieci. Wbrew pozorom nie jest to takie trudne, ale warto wiedzieć, co wziąć pod uwagę. Piżamy dla rodzeństwa powinny być kompletami sprawdzonych producentów. Przed zakupem warto więc sprawdzić, czy marka jest polska i jakimi opiniami się cieszy. Oczywiście mogą to być również zagraniczne firmy, jednak z doświadczenia wiemy, że najbezpieczniejszym wyborem są marki z naszego kraju. Na szczęście w ofercie MissiSleepy są one standardem, więc nie musisz się tym martwić. Istotne jest również to, aby komplet piżam dla rodzeństwa był dobrej jakości, uszyty ze zdrowych dla skóry materiałów. To ważne, bo piżama ze sztucznych, słabych włókien nie tylko zaburzy sen dzieci, ale może też podrażniać. Niewątpliwie szybciej się też zużyje, a tego nie lubi żaden rodzic. Sugerujemy więc wybór zestawów bawełnianych. Takie piżamy dla rodzeństwa są miękkie, wytrzymałe i przyjazne skórze. Oznacza to więc, że dzieci z pewnością się wyśpią, a rodzic na długo może zapomnieć o robieniu powtórnych zakupów, bo ubranie już się nie sprawdza. Ponadto, dobrze jest też zwrócić uwagę na styl piżam. Im bardziej będą się rodzeństwu podobać, tym dzieci chętniej będą je nosić. Warto więc taki wybór skonsultować razem z nimi, wspólnie przeglądając ofertę dostępną w MissiSleepy. Znajdują się w niej zarówno propozycje dla najmłodszych, jak i dzieci w wieku szkolnym, więc wybór nie powinien być trudny. Zależnie od sezonu dostępne są komplety w różnych wersjach. Zimą cieplejsze np. kombinezony, latem zestawy z szortami i krótkim rękawem. Przypominamy również, że piżamy dla rodzeństwa to jedynie część oferty dla dzieci w naszym sklepie. Poza kompletami do spania proponujemy także szereg innych produktów koszulki, majtki, nocne koszule dziewczęce. Zachęcamy więc do zapoznania się z dostępnymi kolekcjami i do sprezentowania rodzeństwu wyjątkowego, wspólnego zestawu. Piżamy dla rodzeństwa
-Reklama- Ubranka dla dzieci nie muszą być nudne, a jeśli masz odrobinę poczucia humoru, mogą być nawet zabawne. Oto niebanalne ubranka dla rodzeństwa, ze śmiesznymi napisami. Lubicie zabawne napisy na koszulkach? Jeśli tak, na pewno spodobają się Wam te ubranka dla rodzeństwa. Wywołują uśmiech na twarzy, rozczulają i poprawiają humor. Wybraliśmy najlepsze!Zabawne ubranka dla rodzeństwaCoś w sam raz dla bliźniąt Miłość brata i siostry my to znamy… koszulove. comDla całej trójki i siostra z przymrużeniem oka sportowo to samo nie rodzą się przecież w tym samym momencie stereo! mamy wszystko koszulove. comZgrany team! płci łatwiej desicrow. comJednakowi
Posiadanie więcej niż jednego dziecka jest fantastyczne. Mamy więcej prania, więcej laurek na dzień matki i więcej radości. Ale to rodzi również pewne nowe, nieznane dotąd dylematy. Gdzie zmieścić te dzieci i czy uda nam się je upchnąć w jednym pokoju, czy będziemy musieli przenieść się do salonu, żeby oddać kolejnemu dziecku naszą sypialnię?Sama mam brata i siostrę, i przez dużą część mojego dzieciństwa dzieliliśmy jeden pokój. Kiedy miałam dziewięć lat, to mój dwunastoletni brat otrzymał swój własny pokój, a ja mieszkałam z siostrą przez kolejnych dziewięć lat. Mój absolutnie prywatny pokój miałam dopiero w klasie maturalnej, a potem wyjechałam z rodzinnego miasta na studia. Te 18 lat dzielenia z rodzeństwem jednego pomieszczenia nauczyło mnie dwóch życiowych prawd:Nie ma nic lepszego niż dzielenie pokoju z ma nic gorszego niż dzielenie pokoju z jest mieszkać razem, bo jest wesoło. Razem się bawimy, razem odrabiamy lekcje, razem chodzimy spać, opowiadamy sobie historie o duchach i wspólnie zakradamy się do kuchni. Czasami jest problem z porządkiem, bo zdarza się, że nikt nie pamięta, kto bałaganił, ale z drugiej strony, do sprzątnięcia jest tylko pół pokoju i można się nawzajem motywować. No i najfajniejsze jest to, że jak się jedno obudzi o 6 rano, to wystarczy obudzić drugie i już się ma towarzystwo do jednak są takie chwile w życiu człowieka, kiedy chcemy być też trochę osobno. Mieć swoją przestrzeń, nie odpowiadać za bałagan, który zrobiła siostra. Mieć szuflady na swoje rzeczy, do których nikt nie będzie zaglądał. Samemu decydować, o której zgaśnie światło i nie być budzonym zbyt wcześnie, tylko dlatego, że brat się już świecie idealnym rodzeństwo miałoby wspólny pokój Schrödingera, który jednocześnie jest pokojem wspólnym i prywatnym. Jednak w obecnych warunkach musimy zdecydować sami, co z tym rodzeństwem zrobić. Ja jestem zwolenniczką jednego wspólnego pokoju, który dzielą małe dzieci i przeprowadzki do pokoi prywatnych (jeśli mamy taką możliwość), kiedy dzieci są na tym etapie, w którym potrzebują nieco spokoju — może być to moment, w którym starsze dziecko idzie do szkoły, lub staje się niezbyt miłym dla otoczenia względu na to, czy dzieci mieszkają razem, czy osobno, to my rodzice musimy się nauczyć, jak wspierać dobre relacje rodzeństwa i jak sobie radzić z ich konfliktami i sporami, które prędzej czy później się pojawią. Na szczęście zawsze możemy sprawdzić, jak z wychowywaniem rodzeństwa radzą sobie ci, którzy mają już bardziej odchowane dzieci i zdążyli popełnić ze dwa błędy wychowawcze, na których możemy uczyć się my! W swoim najnowszym tekście Nishka dzieli się 10 radami dla rodziców rodzeństwa. Bardzo polecam lekturę tym, którzy mają wątpliwości co do tego, czy dzieci powinny się ze sobą dzielić, kto powinien zawsze ustępować w sporach (starszy, czy mądrzejszy?) i jakie powinniśmy wydawać wyroki, sędziując w konfliktach między braćmi i Nishki oraz ten, który właśnie czytacie, to trzecie teksty w ramach naszego projektu „Pokoje Dziecięce”, któremu partneruje IKEA (TUTAJ znajdziecie pozostałe teksty). W związku z tym Nishka ma dla was rodzicielskie rady, a ja mam dla was pomysły na aranżację pokoju dla rodzeństwa — takiego, w którym dzieci chcą być cały czas razem i takiego, w którym będą mogli znaleźć odrobinę prywatności!Zawsze razemWspólny pokój, w którym dzieci razem korzystają z całej przestrzeni, ma dużo plusów. Po pierwsze łatwiej jest go urządzić, po drugie daje więcej przestrzeni do wspólnej zabawy. Urządzając pokój, powinniśmy pamiętać o dwóch strefach, które powinny w takim pokoju być — strefa snu i strefa zabawy. Oczywiście to nie jest tak, że dzieci będą się bawić tylko w strefie zabawy, a w strefie snu będą tylko spać, ale stworzenie takich obszarów ułatwi dzieciom utrzymywanie porządku. Bo jeśli w jednej komodzie będą trzymane zarówno ubrania, jak i zabawki, to zapewniam was, że ubrania dużo łatwiej będą stawały się zabawkami, które tak pięknie lecą w górę, jak się je podrzuci :)Jeśli pokój dzielą ze sobą starsze dzieci, to oczywiście strefa zabawy będzie się powoli zmieniała w strefę nauki. Zresztą o nastolatkach i ich pokojach napiszę w kolejnym tekście, więc pozwólcie, że tym razem skupimy się na tych dzieciach, dla których zabawa stanowi istotny element spędzania czasu w snuIdealnym łóżkiem do takiego wspólnego pokoju jest łóżko piętrowe. Po pierwsze dzięki niemu oszczędzamy miejsce, a po drugie jest domowym placem zabaw, największą zabawką, którą zmieścimy w kilka miesięcy temu spędziłam kilka tygodni na szukaniu odpowiedniego łóżka do pokoju dla moich córek, które miały wtedy rok i cztery lata, więc wiem, że wcale nie jest łatwo ze znalezieniem piętrusa dla maluchów. W końcu stanęło na łóżku KURA (499 zł), którego wybór okazał się genialnym posunięciem — młodsza Hela śpi na materacu na ziemi, więc nie ma szans, że z łóżka spadnie, starsza Lila śpi na górnym pokładzie, schowana za baldachimem KURA (49,99 zł), gdzie ma swoją bazę. To łóżko jest zdecydowane niższe od standardowych łóżek piętrowych, więc nie mam obaw, że Hela zrobi sobie krzywdę, jak już zacznie sama się na nie wspinać (chociaż na razie nie wykazuje takich zainteresowań).Dwustronne łóżko KURAŁóżko piętrowe TUFFINGJeśli szukamy łóżka piętrowego dla starszaków, to warto przyjrzeć się łóżku TUFFING (449 zł), które ma bardzo oryginalne barierki na górnym łóżku (wykonane są z poliestru) i drabinkę na środku, dzięki czemu łatwiej jest na łóżko wejść i zejść. Nie jest też tak wysokie, jak standardowe łóżka piętrowe, co ułatwia rodzicom przytulanie dziecka śpiącego na górze :)W strefie snu oprócz łóżka powinny znaleźć się również szafy lub komody na ubrania. Żeby ułatwić dzieciom ubieranie się oraz utrzymywanie porządku w szafach, powinniśmy podzielić meble tak, żeby każde dziecko miało własne szuflady, lub wydzieloną część szafy. Dzięki temu nie będzie problemu ze znalezieniem rano swoich STUVA – meble do przechowywaniaDo tego celu świetnie sprawdzą się szafy STUVA, których drzwi oraz fronty szuflad mogą być w różnych kolorach. Jeśli nasze poczucie estetyki nie może się pogodzić z żółto-pomarańczowo-niebiesko-zielono-różowymi frontami, to możemy skusić się na nowość z Katalogu 2017, czyli STUVA/FÖLJA z białymi frontami, na których gałki nakleja się naklejki w wybranym kolorze. Całość wygląda bardzo minimalistycznie :) Największym plusem systemu STUVA jest fakt, że sami możemy sobie go zaprojektować, żeby jak najbardziej pasował do naszych potrzeb — szafy mogą być wysokie, żeby dzieci nie ściągały nic z górnych półek lub niskie, żeby ćwiczyć samodzielne ubieranie się. Możemy zdecydować czy chcemy mieć głębokie szuflady na swetry i długie spodnie, czy płytkie, w których zmieści się bielizna. Będziemy mieć dokładnie takie szafy i komody, jakie sobie SCHOTTISNie w każdym pokoju się to uda, ale jeśli mamy taką możliwość, to warto oddzielić strefę snu od strefy zabawy. Można w tym celu skorzystać z pomysłu z katalogu IKEA i na suficie przykleić plisowane rolety SCHOTTIS (12 zł) – wygląda to bardzo subtelnie i czuję, że szczególnie spodoba się małym dziewczynkom :)Strefa zabawyKiedy urządzałam pierwszy pokój dla malucha, nie spodziewałam się, że najważniejszym elementem strefy zabawy będzie dywan! To niesamowite, ale moje dzieci bawią się tam, gdzie leży dywan. Robiłam różne eksperymenty i przesuwałam dywan po pokoju, myślałam, że będą się po prostu bawić blisko regału z zabawkami, tymczasem przemieszczały się po pokoju razem z dywanem. Kiedy tuż przy komodzie z ubraniami znalazł się drugi dywan, to okazało się, że część zabaw przeniosła się właśnie IKEA TÅSTRUPDlatego warto, żeby dywan znalazł się w pokoju dzieci — bo to będzie najwygodniejsze miejsce do wszelkich zabaw. IKEA ma zdecydowanie najfajniejszy dywan dla dzieci, jaki widziałam (i który mieści się w budżecie zwykłego człowieka). Zresztą widzę go bardzo często w pokojach innych dzieci, więc nie tylko ja jestem tej myśli :) Dywan TÅSTRUP (149 zł) w kolorowe guziki jest zabawką samą w sobie, bo dzieci grają na nim w klasy i Twistera, generalnie wyzwala w dzieciach kreatywność, a do tego jest miękki, więc dzieci uwielbiają na nim leżeć. Początkowo obawiałam się o to, że jest zbyt jasny do pokoju dziecięcego, ale szczerze mówiąc mamy go roku, czyszczony był 2 razy i nadal wygląda akceptowalnie. A jak uznam, że jest już zbyt brudny i nie idzie go doczyścić, to kupię nowy :)System do przechowywania KALLAX i TROFASTJestem ogromną zwolenniczką trzymania zabawek w regałach z szufladami, które dzieci samodzielnie potrafią wyjąć i włożyć. W pokoju dziecięcym świetnie sprawdzi się regał TROFAST, który można dostosować wielkością, do naszych potrzeb, czy regał KALLAX, który możemy uzupełnić o różnokolorowe szuflady i postawić poziomo lub pionowo, żeby ograniczyć dostęp młodszego rodzeństwa, do rzeczy starszego rodzeństwa. My mamy taki regał w dziecięcym pokoju od kilku lat i jestem bardzo z niego zadowolona. Na górnej półce stoją te rzeczy, które staramy się trzymać z daleka od rączek Heli (na przykład lampka nocna czy papierowe książki Lili), a niżej jest już to, czym Hela może się bawić bez obaw. Sami decydujemy, gdzie będą półki, a gdzie szuflady, dzięki czemu możemy tak zaprojektować regał, żeby idealnie pasował do naszych mamy dzieci, które już wykazują zainteresowanie własnością i czują, że część zabawek należy tylko i wyłącznie do nich i nikt więcej nie powinien ich ruszać, to możemy zorganizować „własne” szuflady na skarby i zabawki. W tym przypadku równie łatwo można wykorzystać różne kolory szuflad, dla oznaczenia szuflad prywatnych i FLISAT uzupełniony o szuflady TROFASTWażną częścią strefy zabawy kilkulatków będzie biurko, przy którym będą mogli spełniać się artystycznie — rysować, wycinać, malować i kleić. Zaoszczędzimy sporo miejsca, jeśli zamiast dwóch osobnych stolików postawimy jeden dwuosobowy. Stolik FLISAT (229 zł) będzie idealny nie tylko do kreatywnej pracy, ale jeśli uzupełni się go o dwie kolorowe szuflady TROFAST (5 zł), to stanie się również schowkiem na przybory plastyczne, dodatkowo każde z dzieci będzie miało swoją własną szufladę! Oczywiście stolik należy uzupełnić o krzesełka, ja jestem zakochana w krzesełkach FÄRGGLAD (49,99 zł) i z utęsknieniem czekam na moment, w którym dziewczyny wykończą swoje obecne krzesełka, żebym bez skrupułów mogła kupić te kolorowe a jednak osobnoUrządzenie jednego pokoju dla rodzeństwa, tak żeby każdy miał tam przestrzeń dla siebie jest dużym wyzwaniem, zwłaszcza jeśli nie dysponujemy dużą powierzchnią. Pokój musi zostać podzielony w sprytny sposób, bo przecież nie chodzi o to, żeby na środku postawić ścianę :)W takiej sytuacji warto przemyśleć, czy są takie części, które mogą być wspólne — na przykład wspólna część na garderobę, czy strefa zabaw. Jeśli będziemy wiedzieć, w którym momencie dnia dzieciom zależy na tym, żeby mieć więcej prywatności (wtedy kiedy śpią, przebierają się, czy kiedy się bawią?), będzie nam łatwiej urządzić im snuUpchnięcie dwóch osobnych łóżek w jednym pokoju to spore wyzwanie, nawet jeśli ten pokój jest duży. Ale jeśli dzieciom zależy na tym, żeby móc odpoczywać w spokoju, to warto rozważyć kupno łóżka, które rośnie razem z dzieckiem. Dzięki temu zaoszczędzimy sporo miejsca, bo takie łóżko można rozłożyć w 3 rozmiarach od 130 do 200 cm długości. IKEA ma 4 modele takich łóżek: MINNEN (349 zł), SUNDVIK (549 zł), TROGEN (599 zł), BUSUNGE (599 zł), chociaż biorąc pod uwagę ilość wersji kolorystycznych, to jest ich tak naprawdę 8!Łóżka o regulowanej długości: BUSUNGE, TROGEN, MINNEN i SUNDVIKBardzo fajnym pomysłem dla starszych dzieci jest łóżko na antresoli SVÄRTA (579 zł). Antresola jest wysoka (dlatego wstawiamy je do pomieszczeń o minimalnej wysokości 240 cm), ale w ogóle nie zajmuje miejsca. Pod spodem możemy urządzić kącik zabaw lub kącik do pracy, w zależności od naszych (i dziecka) upodobań. Odległość od podłogi do dna łóżka to 145 cm, więc nie ma możliwości, żeby w takich warunkach nie dało się uczyć lub bawić :) Jeśli lubimy rozwiązania All in One, to może wam się spodobać kombajn STUVA (1420 zł) z łóżkiem, szafą, regałem i biurkiem, który może być „wyspą” nastolatka w pokoju pełnym młodszego rodzeństwa ;)Łóżkiem, które może być też ciekawym pomysłem na wydzielenie prywatnej przestrzeni, jest FLAXA (379 zł) z wysokim zagłówkiem i bokiem. Boczna ścianka i zagłówek mają wysokości 100 cm, więc wystarczą do tego, żeby było tam bardziej intymnie, ale nie dzielą pokoju na dwie osobne części. Do tej ramy można dokupić wysuwane dolne łóżko, w sam raz dla nocującej w domu przyjaciółki :)Kombajn STUVA, łóżko FLAXA i antresola SVÄRTAPomysłowe wykorzystanie zasłon w pokojach dzecięcychJeśli chcemy oddzielić od siebie dwie strefy snu, to możemy w tym celu wykorzystać na przykład zasłonki, które w zależności od nastroju dzieci i pory dnia będzie można zasłaniać i odsłaniać. Dzięki temu nie będą sobie nawzajem przeszkadzać podczas zabawyDo subtelnego podzielenia pokoju można wykorzystać dokładnie te same meble, które wcześniej polecałam do „wspólnej” przestrzeni. Regały TROFAST i KALLAX nie mają swoich pleców, mogą więc być dwustronne. Możemy ustawić regał TROFAST na środku pokoju i uzupełnić go o szuflady w dwóch różnych kolorach — każde z dzieci będzie miało swój kolor szuflady, ale będzie je wyciągać na swoją stronę. W zależności od tego, jak bardzo chcemy podzielić przestrzeń, możemy wybrać regały wyższe i na podzielenie pokoju przy użyciu mebli TROFAST i KALLAXNawet jeśli tworzymy dwie osobne strefy zabawy, to warto pamiętać o dywanach! Pewnie nie uda nam się położyć w pokoju dwóch dużych dywanów, ale nawet w małym pokoju powinno wystarczyć miejsca na miękkie okrągłe dywany FLÖNG (39,99 zł) lub kwadratowy LURIG (149 zł). Pamiętajcie — tam, gdzie będą leżeć dywany, tam będą bawić się wasze dzieci!Biurko z regulowaną wysokością FLISAT i krzesło JULES oraz stolik i krzesełka KRITTERDwa osobne stoliki do prac plastycznych to też nie lada wyzwanie, bo potrzebujemy na nie więcej miejsca niż na jeden większy. Dlatego powinniśmy szukać wśród tych, które są najwęższe — dla maluchów może być to na przykład stolik KRITTER (99 zł) z krzesełkiem KRITTER (49,99 zł), a dla przedszkolaków i małych uczniów biurko z regulowaną wysokością FLISAT (299 zł) oraz krzesło JULES (129 zł).Urządzanie pokoju dla rodzeństwa to w sumie świetna zabawa, chociaż czasem człowiek ma dość i chciałby, żeby można było podziwiać pokój w finalnej odsłonie. Czasem trzeba się też nieźle nakombinować, żeby zmieścić wszystkie potrzebne meble i rzeczy dziecka. Jednakowoż tak naprawdę najistotniejsze jest to, jak dziecko korzysta później ze swojej przestrzeni i czy pokój urządzony jest tak, żeby w łatwy sposób można było utrzymać w nim dlatego w następnym wpisie z serii „Pokoje Dziecięce” razem z Nishką zajmiemy się porządkiem! Nishka napisze o tym, jak to zrobić, żeby dzieci sprzątały (już się nie mogę doczekać tego wpisu, bo czuję, że rozwiąże wiele moich problemów!!!), a ja pokażę wam moje sprawdzone patenty na porządek w pokoju malucha (i nie będzie to szlaban na słodycze ;)).Tymczasem jeszcze raz, bardzo gorąco zachęcam was do poznania 10 rad dla rodziców na to, jak wspierać dobre relacje rodzeństwa, o których napisała Nishka!Zdjęcia:
Ostatnio coraz częściej podpytuję na Facebooku, jakie tematy powinnam poruszyć w postach. Bynajmniej nie skończyły mi się pomysły 😉 Chcę jak najlepiej dopasować moje wpisy do Twoich potrzeb. No bo umówmy się – szkoda i mojego i Twojego czasu na rzeczy, które kompletnie Cię nie interesują. Nie?Ale to wciąż za mało!Dlatego lojalnie uprzedzam nie-rodziców, że w najbliższym czasie tematów dzieciowych pojawi się tu trochę więcej. Nawet jeśli nie urządzacie pokoju dla dziecka, i tak możecie zaglądać – inspiracje do wnętrz czyhają na każdym kroku, co zresztą udowodnię nawet za to zapraszam do uważnego śledzenia bloga w najbliższych tygodniach, bo postaram się jeszcze poruszyć jeszcze kilka ważnych dla Was tematów. Zaczynamy od pokoju dla rodzeństwa – będzie dużo konkretów: rad dotyczących ustawienia mebli, podziału przestrzeni, a nawet wybrane, ciekawe meble wraz z linkami do sklepów. To co, zaczynamy?Wydzielenie stref i ustawienie mebliKluczem do dobrze zaprojektowanego pokoju dla rodzeństwa jest odpowiedni projekt funkcjonalny. Złe ustawienie będzie generowało konflikty, źle wpływało na współżycie dzieciaków w jednym pomieszczeniu i może być nawet powodem gorszych wyników w szkole. Serio! Na co więc powinnaś zwrócić szczególną uwagę?Wydziel strefy funkcjonalneJa wiem, że w pokoju o powierzchni 8 metrów kwadratowych mówienie o wydzielaniu stref to totalna abstrakcja, ale postaraj się podejść do tego z otwartą głową 😉 Wszystko sprowadza się do tego, żeby dzieci sobie nie przeszkadzały. Tylko tyle i aż tyle! Jeśli młodsze ucina sobie drzemkę, drugie nie powinno siedzieć mu na głowie. Gdy z kolei starsze się uczy, młodsze powinno bawić się w innym kącie. Meble, które wskazują konkretne strefy (czyli łóżka, biurka, regały z zabawkami) powinny być pogrupowane według funkcji i najlepiej wizualnie i akustycznie oddzielone od reszty pomieszczenia. Najłatwiej taki efekt uzyskać we wnętrzach o nieregularnych kształtach (wnęki nadają się do tego idealnie), ale i w prostokątnym pokoju jest to wykonalne. Separatorem może być postawiony w poprzek ściany ażurowy regał, biurko, albo nawet baldachim z cienkiej tkaniny. Wszystko po to, żeby postawić jasną granicę pomiędzy miejscem do spania, a tym do zabawy i tym jak wydzielać strefy i jak je od siebie oddzielać, zrobię dodatkowy post w formie studium przypadku 🙂Nie ustawiaj wszystkiego pod ścianamiMamy taką przypadłość, że rozstawiamy wszystkie meble po kątach, jakby były winne wymalowania kanapy najdroższą pomadką z kosmetyczki. Zupełnie niepotrzebnie! Środek pokoju jest wtedy martwy. Okej, jasne – dzieci i tak wykorzystają go w ciągu dnia jako boisko do piłki nożnej lub plac budowy lego, ale warto trochę zamieszać, żeby ustawienie było wygodniejsze, a także ciekawsze dla młodszych. Wyjedź na środek ze stolikiem, postaw regał, biurko lub komodę bokiem do ściany, a zobaczysz, jak w pokoju zaczną pojawiać się nowe miejsca na kryjówki i zabawy. Idealne do tego celu będą oczywiście meble mobilne – lekkie bądź na każdą przestrzeńMało miejsca do przechowywania najdroższych i najpotrzebniejszych skarbów? No cóż – to klasyczny problem pokoju dziecięcego. Musisz zacząć myśleć kreatywnie – wykorzystaj miejsce pod łóżkami, budując proste skrzynki na kółkach. Dodaj półki ścienne, a jeśli nie lubisz zabawek na wierzchu – zamykane, wiszące szafki. Sezonowe ciuchy i zabawki możesz schować w szafkach pod sufitem lub w specjalnie zbudowanych podestach, na których będą stały meble. A może warto wrócić do idei pawlacza nad drzwiami? Rozejrzyj się po pokoju i zobacz, gdzie nie wykorzystujesz całego potencjału – gwarantuję Ci, na pewno znajdą się takie kolorystycznieDzieciaki nie chcą się dogadać? Masz problem z “moje-twoje”? Zakoduj pokój kolorystycznie. Co to znaczy? Przydziel każdemu dziecku jeden kolor i konsekwentnie używaj go we wnętrzu. Fronty szafek, kosze na zabawki, krzesełka do biurka, a nawet pościel – maluchy szybko nauczą się, gdzie odkładać swoje rzeczy, żeby nie zostały zabrane przez rodzeństwo. Plus dla Ciebie? Jednolita paleta kolorystyczna w całym pokoju 😉Strefa do spaniaJedno łóżko to średnio 1,6m2 mniej na powierzchni pokoju. Gdyby zdecydować się wyłącznie na klasyczne modele, przy dwójce dzieci masz już 3,5m2 wycięte z powierzchni pomieszczenia. Przy trójce – 4,8. Kiedy wnętrze ma niecałe 10, to robi się z tego spory problem, nie?Ustaw łóżka w pionieŁóżka piętrowe już nikogo nie dziwią, ale co, gdyby w pionie ułożyć do spania trójkę dzieciaków? Wyobraź sobie, że się da! Łóżka powinny być jednak ustawione “na zakładkę”, jak na poniższym rozwiązanie wymaga oczywiście trochę nakładu pracy (nie widziałam nigdzie gotowych modeli, więc trzeba będzie je zamówić lub stworzyć stelaże własnoręcznie), ale to ratunek dla niewielkich wnętrz. Każde dziecko ma osobne łóżko, dzięki czemu wzrasta ich komfort i poczucie indywidualności. Super!W przypadku pokoi dla rodzeństwa z większą różnicą wieku ciekawym rozwiązaniem może być też wstawienie łóżeczka pod łóżko na antresoli. Strefa do spania jest wydzielona a bobasowe łóżko z czasem można wymienić na normalne. Zobacz, jak w jednym pokoju mieszka aż czwórka dzieci – łóżka wyżejTo rozwiązanie rodem z amerykańskich akademików, ale sprawdza się naprawdę zacnie, nawet w polskich realiach. Dzięki podniesieniu łóżek, zyskasz naprawdę dużo miejsca na przechowywanie ubrań, zeszytów, czy wszystkich niewyrzucalnych skarbów. Możesz wybrać naprawdę wysokie antresole, pod którymi zmieszczą się nawet całe szafy, lub niższe (bardziej odpowiednie dla młodszych dzieci), pod które wsuniesz komodę lub zamykaną szafkę. Taki pomysł naprawdę się opłaca – nigdy nie wykorzystasz tak dobrze przestrzeni nad łóżkiem, co pod łóżkoChoć ja nie jestem fanką tego rozwiązania, niektórym może ono nieźle przypasować. Otóż na rynku dostępne są łóżka, spod których wyjeżdża… drugie łóżko 😉 To dobra alternatywa dla modelu piętrowego, gdy posiadasz dwójkę maluchów, które nie poradzą sobie jeszcze z wejściem na drabinkę, lub zdarza Ci się spędzać noce na podłodze, bo “mamo, nie idź”.Rozdziel mikrospialnieA co, jeśli pokój jest dość duży i chcesz umieścić w nim dwa klasyczne łóżka? Najlepszym, według mnie sposobem jest zwrócenie ich wezgłowiami do siebie – dzięki temu każde dziecko ma swoją mikrosypialnię z namiastką intymności 😉 Jeszcze lepszym pomysłem będzie rozdzielenie łóżek ażurowym regałem, który jednocześnie będzie funkcjonował jako podręczny stolik nocny. Ustawianie łóżek bokiem do siebie, szczególnie w małej odległości jest według mnie mało komfortowe – zarówno dla dzieci, jak i rodziców, bo doglądając jednego chorego malucha, będziemy cały czas przechodzić obok drugiego, który na bank prędzej czy później się do naukiBiurko dwuosoboweTą strefę oczywiście najłatwiej zaaranżować, kiedy dzieci są w podobnym, szkolnym wieku i mają te same potrzeby. W tym przypadku warto odpuścić dwa, pełnowymiarowe biurka na rzecz dłuższego blatu i dwóch krzesełek. Krzesła o regulowanej wysokości dopasują się idealnie do wzrostu dziecka. Co więcej, takie rozwiązanie pozwoli na dość luźną aranżację pod blatem, która będzie mogła zmieniać się w zależności od potrzeb. Mobilne kontenerki, komódki i dodatkowe siedzisko dla mamy czy kolegi ze szkoły sprytnie schowa się pod blatem, gdy dzieci nie będą z niego korzystać. I znów oszczędność miejsca!Biurko dwustronneDobrym pomysłem jest ustawienie biurek “plecami” do siebie, lub zastąpienie ich jednym, szerokim stołem, ustawionym bokiem do ściany. I tu znów – ta opcja lepiej sprawdzi się w przypadku równolatków, choć dobrze zgrane rodzeństwo z większą różnicą wieku też nieźle sobie poradzi. Alternatywą, podobnie jak w przypadku łóżek, jest rozdzielenie biurek wąskim regałem, który pomieści wszystkie książki i zeszyty oraz ułatwi wyposażenieMożesz kombinować z ustawieniem, strefami, kolorami, ale bardzo duży wpływ na ostateczny efekt mają po prostu wybrane meble. Producenci prześcigają się w coraz ciekawszych rozwiązaniach oszczędzających miejsce, rosnących razem z dzieckiem, czy zmieniających swoją funkcję wraz ze zmieniającymi się potrzebami. Wyszukałam kilka ciekawych modeli – znajdziesz je poniżej!Oczywiście serii mebelków dziecięcych jest od groma, ale warto do tematu podejść też bardziej kreatywnie. Pokój dla rodzeństwa to idealny poligon doświadczalny, na którym możesz wypróbować różne meble i akcesoria, które teoretycznie nie są przeznaczone do tego wnętrza! Możliwości są naprawdę nieograniczone – ja wpadłam na kilka pomysłów, które zobaczysz poniżej. Możesz oczywiście skopiować je do swojego mieszkania, ale rusz też głową i zastanów się, co jeszcze można wykorzystać!I tak na przykład – w łazience możesz podpatrzeć kosz na pranie, który świetnie pomieści pluszaki i większe klocki, wąskie regały, idealnie skrojone pod małe pomieszczenia lub ławkę, która sprawdzi się w formie kufra na zabawki, na którym dodatkowo można usiąść. Z biura przytargaj małe, mobilne komódki, perfekcyjne na rysunki, zeszyty, kredki i farby. Wieszak z przedpokoju to dobry system przechowywania na niewykorzystaną przedpokoju można też zapożyczyć szafki na buty! Są bardzo wąziutkie, ale można w nich schować kolorowanki, książeczki i zeszyty, których przecież każdy dzieciak ma setki. Kwietnik to z kolei ciekawy pomysł na przechowywanie małych drobiazgów w pokoiku w stylu eko. Propozycje z kuchni to już legendy – zarówno mobilny wózek jak i wąziutkie półki na przyprawy znalazły już tysiące funkcji – jak nie wierzysz, to sprawdź na Pintereście! Podobnie jak relingi, które idealnie sprawdzą się nad biurkiem, mieszcząc przybory do post to prawdziwa kopalnia wiedzy i inspiracji 🙂 Podczas projektowania pokoiku dziecięcego koniecznie zajrzyj do mojego poradnika o wymiarach – zawarłam tam trochę informacji o wysokościach, jakich potrzebuje dziecko w konkretnym wieku oraz kilka wymiarów dotyczących łóżek piętrowych. Żeby otrzymać poradnik, musisz zapisać się do newslettera – możesz to zrobić po prawej stronie strony, lub w formularzu poniżej 🙂NewsletterZapisz się na newsletter, żeby otrzymać poradnik, który pozwoli Ci samodzielnie zaprojektować swoje mieszkanie! Chcę zapisać się do newslettera, a co za tym idzie wyrażam zgodę na otrzymanie na mój adres e-mail informacji o nowościach i usługach z bloga Już Ja Was Urządzę. To już wszystko – kto dotrwał do końca? Daj znać, czy podobał Ci się ten wpis i jakich jeszcze informacji poszukujesz 🙂
takie same ubrania dla rodzeństwa