Jak płoty lub ograniczenia. Wykonaj granicę "ogrodzenia" lub mini mury oporowe wokół rabat kwiatowych. Użyj cegły typu jeden ułożony i jeden w pozycji pionowej, aby stworzyć proste ogrodzenie ogrodowe z cegły, aby utrzymać ścianę, w pionowym ogrodzie lub "mini ogrodzie z cegły" dla rabat kwiatowych i zapewnić wyraźne oddzielenie
Trend zero waste przestawia myślenie, namawiając nas do ponownego wykorzystania przedmiotów, które z pozoru nadają się wyłącznie na śmietnik. Przykładem takiego rozwiązania może być własnoręcznie stworzony kwietnik z palet, który jest wysoce funkcjonalny, estetyczny i przyjazny środowisku. Kwietnik z palet – na balkon i taras
Złóż kwietnik w całość. Gotowe półki z listewek ułóż na kwietniku. Teraz możesz już ustawić doniczki z roślinami. Stojący kwietnik pomieści sporą liczbę doniczek, tworząc efektowną zieloną oazę. Sprawdź, jak zrobić go samodzielnie!
103 zdjęcia dla "kwietniki stojące do domu". STOJAK PÓŁKA KWIETNIK LOFT Z DREWNIANYM BLATEM KWIETNIK Z DREWNIANYM BLATEM aglo3 Kolekcje - STOJAK PÓŁKA KWIETNIK LOFT Z DREWNIANYM BLATEM KWIETNIK, PÓŁKA, STOJAK Z DREWNIANYM BLATEM. Kwietnik 340x340x600 Kwietniki Alus Sp z o o Ogród Kolekcje - Kwietnik wykonany z aluminium dostępny w
Zapraszamy do zapoznania się z ofertą naszych czarnych, złotych, srebrnych i białych kwietników stojących. Kwietnik stojący pozwala przede wszystkim na regulację nasłonecznienia w zależności od indywidualnych potrzeb poszczególnych kwiatów. Ponadto produkt można bez większego problemu dopasować do wystroju określonego wnętrza.
Jak zrobić kwietnik z markamy? Jeśli szukasz nowego sposobu na udekorowanie swojego ogrodu, a może nawet domu, wypróbuj makrame. Jest to łatwa i przyjemna technika, odpowiednia dla początkujących. Ten samouczek dotyczący kwietników nauczy Cię, jak zrobić od podstaw kwietnik z makramy.
twFR8. Oryginalny kwietnik to niezwykła dekoracja domu i oprawa dla roślin – warto więc zaopatrzyć się w niego chociażby ze względów estetycznych. Z drugiej strony, odpowiednio zaprojektowany, będzie alternatywą dla tradycyjnych kwietników wiszących na ścianach czy stojących na podłodze. Podpowiadamy, jak własnoręcznie wykonać kwietnik, który zawiesimy na suficie. Kwietnik, który zawiesimy na suficie, warto wykorzystać wtedy, gdy nie mamy miejsca na kuchennych blatach czy parapetach – zwisająca z sufitu konstrukcja, którą ulokujemy w optymalnym miejscu i na odpowiedniej wysokości nie utrudnia nam poruszania się po domu, a będzie za to stanowiła świetną przestrzeń do hodowli roślin o zwisających pędach czy np. ziół. Co będzie nam potrzebne Do skonstruowania kwietnika, którego wysokość będziemy mogli regulować za pomocą liny, potrzebna będzie drewniana półka o długości dopasowanej do ilości doniczek, którą umieścimy w kwietniku, a także 3 bloczki do lin, 3 kołki z wkrętami, lina o średnicy np. 7 mm, wiertarka, wyrzynarka, wkrętarka, haczyk i 4 wkręty do drewna. Wykonanie kwietnika krok po kroku Zaczynamy od odcięcia od półki fragmentu o długości ok. 30 cm – posłuży on do wykonania boków kwietnika. Następnie na powierzchni półki odrysowujemy w równych odstępach okręgi – w tych miejscach umieścimy później doniczki. Na każdym okręgu, w jednym miejscu jego obwodu, wywiercamy wiertarką otwór, w który następnie wprowadzamy ostrze wyrzynarki – wycinamy nią otwory wzdłuż odrysowanych okręgów. Z odciętego wcześniej fragmentu półki wycinamy dwa równej wielkości trójkąty, tak by ich dwa boczne wierzchołki zostały ścięte na wysokości ok 2 cm. Trzeci wierzchołek zaokrąglamy i wiercimy w nim otwór, przez który będzie przechodziła lina – powinien on być o ok. 2 mm szerszy niż średnica liny. Oba elementy przykładamy do krótszych boków półki i przykręcamy do niej wkrętami – do przymocowania pojedynczego trójkąta używamy dwóch wkrętów. Sam stelaż kwietnika jest już gotowy – jeśli korzystamy z surowej deski, możemy ją teraz dowolnie ozdobić, np. pomalować. Przystępujemy do montażu bloczków do liny – wszystkie trzy umieszczamy na suficie w odległości odpowiadającej długości naszego kwietnika. Po jednej stronie montujemy jeden bloczek, natomiast po stronie, po której będziemy podciągać linę, przytwierdzamy dwa bloczki tuż obok siebie. Mocujemy linę – przekładamy ją przez otwór w trójkącie, który będzie znajdował się po tej stronie sufitu, gdzie zamocowaliśmy pojedynczy bloczek. Od wewnętrznej strony kwietnika zawiązujemy linę w węzeł, a następnie prowadzimy ją przez pojedynczy bloczek. Ciągniemy dalej i przeciągamy przez jeden z bloczków znajdujących się po przeciwnej stronie. Teraz przeciągamy linę do samej podłogi i zawracamy, przeciągając przez drugi bloczek i prowadząc do drugiego brzegu kwietnika. Przeciągamy przez otwór w trójkącie i od wewnętrznej strony wiążemy węzeł. Na odcinku, gdzie lina biegnie podwójnie, zawiązujemy kilka węzłów, których położenie będzie się zmieniało w zależności od wysokości, na jakiej ulokujemy półkę. Za pomocą liny poziomujemy półkę, a do haczyka przymocowanego w ścianie przytwierdzamy jeden z węzłów. Teraz pozostaje nam już tylko umieścić w kwietniku donice z roślinami.
Kiedy skończyło Ci się miejsce na parapecie, a nie chcesz rezygnować z roślin, ten kwietnik jest idealnym rozwiązaniem. Można go szybko i prosto zrobić z drewnianych elementów, a potem postawić na parapecie. Takie dodatkowe miejsce jest idealne dla osób kochających kwiaty. Roślin w moim domu przybywa i musiałam wymyślić dodatkowe miejsce na ich ustawianie. Kwietnik ścienny sprawdza się idealnie, ale nie nadaje się do wszystkich kwiatów. Pośród moich inspiracji pojawiały się półki zrobione we wnęce okiennej. Jednak przy ich montażu można zapomnieć o otwieraniu okien, co latem mogłoby skutkować uduszeniem się czy usmażeniem w mieszkaniu. Dlatego zdecydowałam się na drewniany kwietnik, który można postawić na parapecie. Do zrobienia nóżek wybrałam złotą farbę, dzięki której nóżki wyglądają jakby były metalowe (na zdjęciach to może być słabo widoczne, ale pięknie odbijają światło). MATERIAŁY Do wykonania kwietnika potrzebne będą: deska o wymiarach 15 x 60 cm (u mnie są to dwie deseczki sklejone ze sobą) 4 x listewki 50 x 2,5 x 2,5 cm 4 x listewki 15 x 2,5 x 2,5 cm 2 x listewki 45 x 2,5 cm złoty spray biała farba akrylowa 4 x małe kątowniki śrubki pędzelek klej do drewna (mocny!) wkrętarka papier ścierny Jak zrobić drewniany kwietnik? Zaczynamy od dokładnego wyszlifowania drewnianych elementów. Im gładsze będą, tym ładniej będzie prezentować się złota farba. Złoty sprayem malujemy wszystkie listewki oraz kątowniki. Powinny wystarczyć dwie warstwy farby. Aby uzyskać większy połysk, listewki można pomalować bezbarwnym lakierem z połyskiem. Dużą deskę malujemy na biało. Kiedy wszystkie elementy wyschną, do spodu deski przyklejamy krótkie listewki (posiłkowałam się resztkami, dlatego u mnie są to połączone cienkie listewki. U Was powinny być w jednym kawałku ;-)). Odstęp pomiędzy nimi musi wynosić 45 cm. Do długich listewek (tych 60cm) przykręcamy kątowniki na jednakowej wysokości. Na boki przyklejonych już listewek nakładamy klej. I mocujemy kątowniki. Ściski nie są konieczne, u mnie musiałam ich użyć ze względu na cienkie listewki. Kwietnik się mocno chybocze, dlatego konieczne jest przyklejenie dodatkowych listewek na dole nóżek. Umocujcie je na wysokości ok. 6,5 cm od dołu, tak jak na zdjęciu niżej (u mnie listewek jeszcze nie ma, muszę je dokupić i przymocować). Zrobienie drewnianego kwietnika jest bardzo proste, ale trzeba pamiętać o tym, by klej porządnie wysechł! Ja niestety podniosłam wszystko zanim minął odpowiedni czas i mój kwietnik się rozleciał... Jutro czeka mnie mozolne czyszczenie z kleju i poprawianie uszkodzonych części. Jak Wam się podoba gotowy kwietnik? Mi podoba się bardzo, a z listewkami na dole będzie jeszcze ładniejszy. Połączenie złota z bielą powoduje, że kwietnik jest elegancki i pasuje do estetycznych wnętrz. Pozdrawiam, Kaja
Makramowe ozdoby ze sznurka bawełnianego nadają wnętrzu nowoczesnego wyglądu i przytulności. Nic więc dziwnego, że tak bardzo lubicie makatki, piórka, kwietniki i inne supełkowe ozdoby. A co gdyby ktoś Wam pokazał, jak zrobić kwietnik ze sznurka? Aneta, nasza nowa i zdolna koleżanka, podjęła się tego wyzwania i pokaże Wam właśnie jak zrobić makramowy kwietnik. Kilka chwil prawdziwego relaksu i cudna ozdoba do domu gotowa! Sznurki w dłoń i pleciemy! Makrama to znana od starożytności, bardzo wciągająca technika dająca ogromne możliwości. Główną jej zasadą jest tworzenie przy pomocy sznurków, bez konieczności użycia narzędzi (no dobrze – przydadzą się nożyczki a dla dokładnych metr krawiecki). Poznając kolejne sploty zyskujemy możliwość ich łączenia w skomplikowane wzory. Dzięki temu w tworzeniu ogranicza nas właściwie tylko wyobraźnia. Już w średniowieczu na terenach Europy stosowano makramę do wyplatania elementów strojów ówczesnych dostojników. Znacznie później popularne w Polsce były makramowe torby, kwietniki i inne ozdobne elementy wystroju wnętrz. Dziś moda na plecionki wraca, więc z przyjemnością podpowiem, jak zrobić kwietnik ze sznurka z wykorzystaniem podstawowych splotów. Jaki sznurek na kwietnik z makramy: Do swojej pracy wybrałam sznurek pleciony o grubości 3mm. Oczywiście wybór sznurków to temat na zupełni inny tutorial. Musicie mi zaufać, że do kwietnika, który będziemy tworzyć ten sznurek jest naprawdę idealny. Chcecie się dowiedzieć jak zrobić kwietnik ze sznurka? Potrzebne materiały do wykonania znajdziecie TUTAJ. Aneta podaje wam przepis na kwietnik, który Wy możecie teraz do woli zmieniać i modyfikować. Nie bójcie się supełkowych eksperymentów! No to pleciemy! Na początek ucinamy 10 odcinków o długości około 230 – 250 cm. Wybrana długość zależy od tego, czy chcecie na koniec mieć kwietnik z dłuższym czy krótszym „ogonem” ? Do pracy przygotowujemy także patyk, na którym będziemy pleść nasz kwietnik. Jego długość zależy od tego, czy poza podstawowym wzorem postanowicie rozbudować kwietnik o dodatkowe sploty lub na patyku powstanie więcej niż jeden kwietnik. Nie może on jednak być krótszy niż 16 cm. Patyk najwygodniej zawiesić na czymś stabilnym. Ja wieszam na haczykach i ruchomym wieszaku ubraniowym. Jeśli wszystko gotowe – możemy zaczynać. KROK 1 Zaczynamy od przymocowania sznurków do patyka. Wykorzystuje się do tego najczęściej węzeł rypsowy. Robi się go poprzez złożenie sznurka na pół, a następnie przełożenie pętli nad patykiem i włożenie w nią luźnych końców sznurka. Powtarzamy to z wszystkimi dziesięcioma sznurkami aż powstanie nasza baza. Węzły delikatnie dociskamy do patyka. KROK 2 Rozpoczynamy wyplatanie od jednego z najważniejszych splotów makramowych – węzła płaskiego. Tworzymy go z wykorzystaniem czterech sąsiadujących ze sobą sznurków 9. Dwa środkowe to sznurki wiodące, dwa zewnętrzne to nasze sznurki oplatające. Zaczynamy od przełożenia prawego sznurka oplatającego pod sznurkami wiodącymi. Następnie kładziemy ten sznurek na lewym oplatającym… …powstaje w ten sposób po prawej stronie sznurków wiodących pętelka, w którą wkładamy lewy sznurek oplatający. Teraz wystarczy pociągnąć za sznurki oplatające tak, aby zacisnąć je na sznurkach wiodących tylko niezbyt mocno aby wzór ładnie się układał. KROK 3 Kolejny krok to odbicie lustrzane poprzedniego. Lewy sznurek oplatający przekładamy pod wiodącymi i nad prawym oplatającym. Następnie prawy oplatający wkładamy w powstałą po lewej pętelkę i zaciskamy sznurki. Proces powtarzamy pięć razy, aż powstanie rząd pięciu węzłów płaskich. W kolejnym rzędzie będą 4 węzły płaskie ponieważ ich wiązanie zaczynamy opuszczając dwa zewnętrzne sznurki. Sznurkami oplatającymi stają się te, które piętro wyżej były wiodącymi i odwrotnie. W kolejnym rzędzie zasada będzie dokładnie taka sama. Sznurki zamieniają się rolami ale zaczynamy z użyciem tych, które „odpoczywały” piętro wyżej. Wyplatamy w ten sposób do uzyskania pożądanej długości. W moim przypadku dziesięciu pełnych rzędów. Dla ciekawszego efektu dodałam jeszcze dwa węzły po bokach na samym dole. Jak dopasować doniczkę do kwietnika ze sznurka? KROK 4 Przechodzimy do trudniejszej części naszej pracy. Element, w którym znajdzie się doniczka. Oczywiście ten element, a dokładnie jego wymiary będą zależały od wielkości przeznaczonej do niego doniczki więc trzeba w trakcie pracy wielokrotnie sprawdzać czy wszystko pasuje. Zaczniemy od pierwszego węzła płaskiego ze środkowych sznurków. Zasada taka sama jak wcześniej jednak węzeł musi się znaleźć około 5 cm poniżej poprzednich. Następne dwa węzły znajdą się około 2 cm poniżej. Kolejny krok to kolejny węzeł płaski jednak tym razem za sznurki wiodące posłużą nam dwa całkowicie zewnętrzne sznurki naszej prazy a za sznurki oplatające dwa kolejne – nie odwrotnie, aby wszystko ładnie się układało. Miejsce zrobienia tego węzła najlepiej regulować w trakcie pracy poprzez dopasowanie do doniczki. Jeśli węzeł środkowy jest już na dobrym miejscu możemy przejść do kolejnych. Chwytamy dwa sznurki wychodzące z niego z prawej strony oraz dwa sznurki, które znajdują się z tyłu naszej pracy ,za tymi, które posłużyły nam do zrobienia poprzedniego węzła. Dokładnie to samo robimy symetrycznie po lewej stronie. Wracamy na prawą stronę i postępujemy bardzo podobnie. Chwytamy dwa zewnętrzne sznurki poprzedniego węzła oraz dwa następne sznurki z tylnej części. I uwaga – niespodzianka ? Dokładnie to samo powtarzamy po lewej stronie. KROK 5 Przechodzimy do kolejnego etapu. W tym celu najlepiej odwrócić całą pracę tak abyśmy mieli łatwy dostęp do jej tylnej części. Chwytamy zewnętrzne dwa sznurki węzłów wykonanych z przodu kwietnika oraz dwa zewnętrzne sznurki węzłów wykonanych z tylu i zaplatamy jej w ten sam sposób co poprzednie. Jak ze wszystkimi do tej pory, tak i tym razem postępujemy symetrycznie po drugiej stronie. A gdy to już zrobimy odwracamy kwietnik z powrotem przodem do nas ? KROK 6 Chwytamy sznurki z dwóch przednich węzłów aby móc stworzyć kolejny dokładnie pod pierwszym, środkowym, przednim węzłem. Przypominam, że w trakcie warto przymierzyć doniczkę. KROK 7 Ostatni element kwietnika to wykonanie „ogona” pod doniczką. W tym celu chwytamy sznurki na odpowiedniej wysokości, tak by doniczka ładnie się prezentowała po umieszczeniu jej w powstałym w ten sposób „koszyczku” ? Do związania wykorzystujemy sznurek, długość dowolna – w zależności od tego, ile razy chcemy opleść nasz „ogon”. Jedną stronę sznurka oplatającego przykładamy do trzymanych sznurków, tworzymy pętelkę a resztą sznurka owijamy całość zaczynając od dołu do góry. Jeśli uznamy, że już dość okrążeń sznurka wykonaliśmy, przekładamy jego koniec przez utworzoną na początku pętelkę. Teraz wykorzystujemy przeciwny koniec sznurka oplatającego, ciągniemy za niego tak, aby pętelka wraz z włożoną w nią końcówką została wciągnięta pod sznurek oplatający. Jeśli jakaś część sznurka się nie zmieści wystarczy ją obciąć. KROK 7 Teraz już wystarczy tylko włożyć doniczkę z ulubionym kwiatkiem i dociąć sznurki „ogona” na odpowiadającą nam długość. W taki oto sposób można zrobić kwietnik ze sznurka. Proste, prawda? Tak jak napisałam na początku, długość patyka, będącego bazą, zależy od naszych planów odnośnie przewidywanego końcowego efektu pracy. U mnie powstały właśnie kwietnik jest środkowym elementem większej całości. I jak poszło Anecie? Naszym zdaniem rewelacyjnie! Wiecie już dzięki niej jak zrobić kwietnik ze sznurka. Mamy nadzieję, że oznaczycie Wasze prace #kurspasart, bo nie mamy wątpliwości, że powstanie niezliczona ilość cudownych kwietników. Działajcie! Macie ochotę na inne ozdoby ze sznurka bawełnianego? Łapacz snów Piórko ze sznurka Makramowa makatka Specjalnie dla Was utworzyliśmy grupę zrzeszającą pasjonatów rękodzieła. Do grupy należą zarówno osoby początkujące, jak i bardziej zaawansowane, również te, które tworzą dla Was kursy. To tutaj możesz pochwalić się swoimi projektami, zapytać o radę, wyjaśnić wątpliwości odnośnie kursów, zgłosić swoje propozycje kursów, a także nawiązać nowe znajomości, z ludźmi, którzy mają takie samo hobby jak Ty :). Zapraszamy! Do grupy możesz zapisać się tutaj. Aneta Malisz – z wykształcenia nauczyciel, w którym zwyciężyła miłość do rękodzieła. Zaczęło się niewinnie: od aniołów z masy solnej i założenia własnego bloga….a wtedy już nie było odwrotu. Przeglądając zaprzyjaźnione blogi, coraz szerzej otwierałam oczy z zachwytu nad tym, co potrafi wyjść spod zdolnych palców. Od tej pory spróbowałam już quillingu, decoupage, tworzenia mydełek, tkania na krośnie, haftu koralikowego, zatapiania w żywicy, tworzenia na dysku kumihimo, haftu sutasz, dziergania na obręczy dziewiarskiej, haftu krzyżykowego, szydełkowania, tworzenia łapaczy snów, makramy, masy porcelanowej, Fimo…. Duża jest również różnorodność materiałów, z którymi się zetknęłam – sznurki, filc, papier, szkło, metale, stal szlachetna, kamienie naturalne, kryształki szklane, żywica, rośliny… to tylko część tego, co znajduje się w mojej pracowni. Wciąż poszukuję nowych technik i pomysłów. Najdłużej jak dotąd zajmowałam się haftem sutasz – prowadziłam również warsztaty tworzenia tą techniką, w Pracowni Prapełnia w Krakowie, w trakcie festiwalu dla kobiet Progressteron oraz różnych wydarzeń. W pewnej chwili poczułam, że pasja przeradza się w to, co chcę robić na co dzień i tak powstało Amarte – moja wymarzona firma, dzięki której mogę robić to, co kocham. Wszystkich zapraszam do mojego świata, który nadal się rozwija.
ROŚLINY W DOMU Mniej więcej od roku szał na rośliny w mieszkaniach jest w swojej szczytowej formie. Chociaż część z Was może nazwać to chwilową modą i trendem, który najlepiej zignorować i iść pod prąd, to ja cieszę się, jak z żadnego innego trendu wnętrzarskiego. Jeśli wasza metryka wskazuje, że na własnej skórze doświadczyliście czasów PRL, to na pewno doświadczyliście roślin w domu. Jeśli nie u siebie, to u babci, cioci, stryjenki. Ja doświadczyłam. Zarówno u babci ( jednej i drugiej) jak i w domu. W żadnym z tych miejsc jednak nie można było mówić o domowej dżungli. Ja sama jako nastolatka hodowałam kilka kaktusów. I o dziwo szło mi chyba lepiej niż teraz. Potem rośliny w domu były ostatnim punktem na liście moich potrzeb. Nie licząc oczywiście ziół na parapetach. Bo jak można gotować bez bazylii, oregano itp.? 😉 Kiedy to się zmieniło? Bo jeśli jesteście ze mną na instagramie i tutaj, to wiecie, że rośliny w domu wspięły się stanowczo wyżej na drabinie moich potrzeb. Tęsknota za nimi przyszła wraz z własnym mieszkaniem. Nie od razu ją realizowałam, bo wykończenie wnętrza, donoszenie ciąży i ogarnięcie się w roli matki były priorytetami w tym czasie. Potem jednak zaczęłam znosić do domu pojedyncze rośliny. Zaczęłam od sukulentów błędnie myśląc, że są najłatwiejsze w obsłudze. Ich nie umyślne ukatrupienie miało ciekawy skutek. Nauczyłam się rozmnażać sukulenty z tego co z nich zostawało, czyli z liści. W tamtym czasie nie znalazłam nic w polskiej wersji językowej w internecie, dlatego pokusiłam się o mały tutorial dla Was. Minęło już dwa lata od tego wpisu na blogu i nadal nic się nie zmieniło. No może ciut wolniej ubijam dorosłe sukulenty i ciut szybciej rozmnażam maluchy. Do przyrostu mojej domowej dżungli na pewno przyczyniły się różne dyskonty i ich atrakcyjna cenowo oferta roślina. Nie było mi żal wydać na kwiatka 6-10 złotych. Nawet nie mając pewności jak długo pożyje pod moją opieką. Dzięki temu, że prowadzę bloga i robię dużo zdjęć aktualnie mogłabym wydać całkiem gruby album zatytułowany „Pamięci moim roślinom” lub bardziej światowo „ my plants”. 😉 Przez ostatnie 4 lata (mniej więcej wtedy u mnie się to zaczęło), mam trochę roślin na sumieniu. Całe szczęście ich śmierć nie poszła na marne. Z każdym odchodzącym kwiatkiem rosła moja wiedza na temat ich pielęgnacji. Dzięki temu aktualnie mam w domu około 90 donic mniejszych i większych wypełnionych zielonymi pięknościami (no dobra, niektóre wcale nie są takie piękne). EKSPOZYCJA ROŚLIN Posiadając wystarczającą ilość roślin by bez wstydu nazywać siebie „crazy plant lady” doszłam do wniosku, że należałoby odpowiednio uczcić ten fakt na blogu. Chwilę zajęło mi, z której strony ugryźć temat. Wiadomo jednak, że najlepiej zacząć od początku. Tym razem mojego a nie roślin. Blog zyskał na popularności dzięki moim pomysłom DIY i wnętrzom. Jaki temat uzyskamy z połączenia wnętrz, roślin i projektów zrób to sam? Ekspozycję roślin we wnętrzu. Jeśli mamy trzy rośliny w domu, raczej nie będziemy mieć problemu z tym, gdzie je postawić. W większości przypadków będzie to parapet. A jeśli mamy 90 roślin w domu i tylko dwa parapety ? To już wiecie, skąd pomysł na post ? Okna w moim mieszkaniu wychodzą na południowo-zachodnią stronę. Jednak czas i moc naświetlenia mocno zależy od pory roku. Dlatego ekspozycję roślin w moim mieszkaniu mocno uzależnia kalendarz. Późną jesienią, zimą i wczesną wiosną większość roślin okupuje miejscówki przy oknach i drzwiach balkonowych w mojej sypialni. Gdy zaczęło brakować miejsc stojących zainteresowałam się rozwiązaniami wiszącymi. Całe szczęście szał na ubranjungle miał wpływ na zwiększenie asortymentu wiszących doniczek. Do łask powróciły również makramy. W internecie znajdziecie mnóstwo tutoriali, np. ten u Kasi z Piątego Pokoju. Przyznam się, że choć uwielbiam wszelkie DIY , makramy, aż tak bardzo nie skradły mojego serca (podobają mi się, ale nie zachwycają). Uważam, że za bardzo odwracają uwagę od roślin. To nie znaczy, że nie sama takich nie posiadam, lub nie próbowałam zrobić najprostszych z potrzeby chwili. Cały czas, jednak to nie była opcja dla mnie i poza fajnymi gotowymi wiszącymi donicami szukałam alternatywy do makramy. Aż pewnego dnia dostałam olśnienia. I tak powstał najprostszy wiszący kwietnik z rzemyków i pasków skórzanych. Czas przygotowania 5 min. Koszt ok 22 pln. Brzmi fajnie ? SKÓRZANY KWIETNIK DIY Chcecie wiedzieć jak zamieniłam taką zgrzebną prostą makramę na stylowy skórzany kwietnik ? Przewińcie post w dół. Do zrobienia kwietnika potrzebowałam : skórzanego paska o długości 100cm i szerokości 1,5 cm ( może być 2 cm) dwóch skórzanych rzemyków o szerokości 4 mm x 4 mm i długości każdego około 100 cm nitownicę do dziurek ostry nożyk Pierwsze pytanie, które większość z Was sobie zada to, skąd wziąć skórzane paski ? Ja biorę ze sklepów internetowych. Wpisując w google „skórzane paski do uprzęży”, na pewno znajdziecie sporo opcji. Jeśli macie jeden długi pasek skórzany, przetnijcie go na pół. Ja wykorzystałam do tego super ostry nóż kuchenny. Może być to również nożyk tapicerski. Najlepiej jeśli paski mają około 50 cm długości każdy. Oczywiście wszystko zależy od doniczki, którą chcecie w tym umieścić, ale musiałaby to być bardzo duża donica, jeśli paski miałyby być dłuższe. Po obu stronach każdego z pasków wycinamy nitownicą dziurę. Otwór powinien być największy z opcji dziurkacza i znajdować się około 1 cm od brzegu. I w w ten sposób jesteśmy w połowie pracy nad kwietnikiem. Przez każdą z dziurek w pasku przeplatamy rzemyki od lewej strony na prawą i na zewnątrz zaplatamy mocne supły. Jeden rzemyk do jednego paska, lub krzyżowo. Opcje są dwie. I w zasadzie kwietnik gotowy. Wieszamy go na haku i ostrożnie krzyżując paski umieszczamy w nim donicę z rośliną. Najlepiej jest zacząć od umieszczenia podstawki i jej odpowiedniego wyważenia na paskach. Postem wstawiamy doniczkę z rośliną. Supły na rzemykach mam sprawdzone, trzymają się mocno na kilku innych moich projektach. Od spodu wygląda to tak jak na zdjęciu poniżej. Oczywiście taki kwietnik nie utrzymuje donicy tak stabilnie jak makrama. Jeśli jednak wisi w miejscu, gdzie nie ma możliwości przypadkowego mocnego potrącenia sprawdza się rewelacyjnie. Ciężar donicy z ziemią i kwiatkiem dobrze stabilizuje je na paskach. Ponieważ kwietnik wymyśliłam w ciągu minuty, za chwilę go robiłam a po 5 minutach fotografowałam, nie wydawał mi się dopracowany i doskonały. Gdy mój nieskromny zachwyt nad własnym pomysłem nieco zelżał mogłam na spokojnie go udoskonalić. Przynajmniej tak mi się wydaje. 😉 Poznajcie zatem wersję drugą ze względnie zbędnymi, ale jakże fajnymi koralikami, które przytrzymują skrzyżowanie pasków w miejscu. W tej wersji jest o dwa otwory więcej. Robimy je po środku szerokich pasków. Nawlekamy w między czasie na podwójny sznurek koraliki, lub robimy chwosta, lub co Wam wyobraźnia podpowie. Ważne, żeby zawieszka była na podwójnym sznurku. Sznurek od zawieszki przewlekamy przez oba otwory w środku pasów i skręcamy go krzyżowo tak by unieruchomić łączenie podstawy kwietnika. Cała reszta pozostaje bez zmian. Jeśli nie chcecie zwisających pierdółek, a chcecie złączyć na stałe w tym miejscu kwietnik, polecam klej na gorąco. Gotowy kwietnik w wersji bardziej ozdobnej prezentuje się na poniższych zdjęciach. Wybaczcie nie fotogeniczny stan paproci, ale względnie dobrze się dogadujemy. Najważniejsze, że kolorystycznie wszystko gra. Brąz obsuszonych liści idealnie współgra z brązem drewnianych ramek. 😉 I tej wersji się trzymam. Paulina ze styleracital, na instagramie zasugerowała mi, żebym w ekspozycji kwiatów nie posunęła się o krok za daleko i nie postawiła donic na nowych kongach męża. I choć wcześniej kompletnie nie brałam tego pod uwagę, to komentarz Pauliny spowodował, że oczami wyobraźni widzę jaki piękny stojak byłby z tego bębna. 😉 Paproć z stale wilgotną (przez co cięższą) ziemią, równie ciężką donicą wisi u mnie już dwa tygodnie. Supły nadal trzymają świetnie. Kwietnik się sprawdza, polecam.”Będzie Pan/Pani zadowolony/a”. 😉 MAKRAMY I INNE WISZĄCE KWIETNIKI Nowe skórzane kwietniki nie wyeliminowały makram z mojego domu. Nadal je mam , nie neguję całkowicie, ale szukałam pomysłu na to, żeby nie zdominowały moich wnętrz. Alternatywą do wiszących kwietników typu makrama mogą być też wiszące plastry drewna na rzemykach, albo ręka męża. Małe pieńki możemy również stawiać na komodach, półkach czy podłodze eksponując na nich kilka mniejszych lub jedną dużą donicę z rośliną. Z miejsc wiszących bardzo dobrze sprawdzają się zwykłe półki na zdjęcia, lub książki. Fajnie urozmaicają dekoracje a gatunki roślin o zwisających pędach mają swobodę w rozrastaniu się. Ponieważ moje rośliny wędrują po domu, stale szukam dla nich nowych miejsc i rozwiązań. Tam gdzie są najlepsze warunki do bytowania dla tych zielonych kumpli, jest dość tłoczno. Stąd moje ciągłe poszukiwania nowych rozwiązań zagęszczenia zieleni na centymetr kwadratowy. A że najwięcej wolnej przestrzeni jest w powietrzu, stale myślę nad nowymi wieszakami dla nich. Znacie mnie na tyle, że wiecie, że poza tym że pomysł ma być praktyczny, musi być również estetyczny. I jak do tej pory, chyba mi się to udaje. Nie ukrywam, że zdarza się jednak, że estetyka wygrywa z praktyką. Jak na przykład ten wiszący metalowy domek. Bardzo lubię go w tym miejscu gdzie jest. Mój mąż i jego lekko poobijana głowa, trochę mniej. GDZIE STAWIAĆ ROŚLINY Jeśli jesteśmy już przy metalu, ostatnio doceniam proste metalowe kwietniki, które wynoszą rośliny na wyżyny tworząc na dole miejsce na kolejne. Zagęszczenie na cm2 rośnie. 😉 Moim faworytem są te, które znajdziecie pod tym linkiem, ale ich tańsza i ciut mniej zgrabna alternatywa również sprawdza się świetnie. Szczególnie na zatłoczonym parapecie. Fajną opcją na wywyższenie rośliny na parapecie jest również drewniany słupek. U mnie to forma recyklingu. Te kawałki kantówek zostały po jakimś projekcie. Ja potrzebowałam unieść parę doniczek zwisających odmian moich roślin a mąż potrzebował pozbyć się resztek. I tak oto pożyteczne z pożytecznym. Krótkie kantówki nie wylądowały w piecu lub na ognisku, a kwiaty dostały dodatkową przestrzeń na zwisanie. Gdy skończy nam się miejsce na parapetach, komodach, półkach a nadal nie cała kolekcja roślinnej dżungli zajęła swoje stanowiska, trzeba szukać dalej. W mojej sypialni przez moment świetnie sprawdził się stolik, który kupiłam na balkon. Gdy jednak balkon upomniał się o to co jego, trzeba było kombinować dalej. I w tym przypadku pomógł mi fajny sklep z piękną ofertą kwietnikową – To tam znalazłam brakujące ogniwo w moich roślinnych ekspozycjach. Przepiękny prosty metalowy kwietnik Ferm Living. Jestem nim całkowicie zauroczona i zanim trafił na dłużej w jedno miejsce biegałam z nim po całym mieszkaniu. No dobra, sapałam przesuwając go, bo trochę waży. 😉 Jest to najdroższa kwatera dla moich roślin jaką mam, ale czyż nie są tego warte ? 😉 W sypialni idealnie wpasował się pod wiszące półki. W salonie dzięki kwietnikowi zyskałam więcej miejsca na rośliny przy parapecie. Na balkonie moje drzewka oliwne po przejściach i wilczomlecz zyskały godną miejscówkę. Moim zdaniem wizualnie plant box odnalazł się najlepiej właśnie tutaj. Kwietnik tak dobrze sprawdza się w każdym z pomieszczeń, że aż żałuję, że nie mam 3 sztuk. Musiałam wybrać w końcu jedną opcję i wygrała sypialnia. Walka głównie rozgrywała się między balkonem i a miejscem pod wiszącymi półkami. Główny czynnik, który zaważył na przegranej balkonu to jego cechy szczególne: południowo-zachodnie ulokowanie i dużo szkła. Na balkonie dość mocno grzeje, obawiałam się trochę, że metal nagrzewając się ugotuje mi kwiaty. Gdyby nie ten szczegół, kwietnik stałby w moim „letnim pokoju”. Zdaję sobie sprawę z tego, że cena tego produktu dla wielu moich czytelników może być zaporowa. Jeśli jednak chcieliście go kupić, ale nie wiedzieliście czy warto, to szczerze luksusu dobrze robi. Nie tylko kwiatom, nam też. Oczywiście rola kwietnika to jedna w wielu ról tego mebla. Od właściciela zależy do czego go wykorzysta. PODSUMOWANIE Opcji jest wiele i choć bardzo się starałam, na pewno wszystkich możliwych propozycji na eksponowanie roślin w domu nie wymieniłam. Warto jednak podsumować propozycje, żeby łatwiej było nam wybrać z różnych możliwości. ekspozycja wisząca makramy ( ze sklepu, lub własnoręcznie wykonane) skórzany kwietnik – tyko własnoręcznie wykonany 😉 wiszące doniczki (głównie ze sklepu, ale może ktoś sam robi ? pochwalcie się) wiszące plastry drewna półki ( np wiszące na linach, metalowe domki itp) ekspozycja stojąca parapety podłogi komody plant boxy stoliki metalowe kwietniki otwarte szuflady w komodach 😉 drewniane słupki z kantówek drewniane pieńki Podobają się Wam moje pomysły na ekspozycję roślin? Podzielcie się swoimi, bo wiem, że temat nadal jest nie wyczerpany. A może chcecie, żebym przygotowała jakiś wpis związany z roślinami w konkretnym temacie ? Dajcie znać. ściskam Iza
Jeżeli marzą ci się oryginalne dekoracje do domu bądź mieszkania, wcale nie musisz biegać po sklepach i ponosić wysokich kosztów! Prawdziwe cudo możesz wykonać samodzielnie w domu, bawiąc się przy tym wspaniale. Potrzebujesz tylko chęci, trochę czasu i dosłownie kilku narzędzi!W dekoracjach, dodatkach, jak i biżuterii od jakiegoś czasu prym wiedzie łapacz snów. Makrama to obok niego dekoracyjne must have. Jak zrobić makramę, by odmienić swoje wnętrze?Kilka słów o tym, czym jest makramaMakrama to sztuka wyplatania i wiązania sznurków bez użycia typowych narzędzi – igły, szydełka czy drutów. Jest to również określenie tkaniny stworzonej ze sznurków. Makrama znana jest od wielu wieków, aktualnie przechodzi swoisty renesans. Makrama na ścianę w twoim domu to nie jedyna forma użycia tej dekoracji – ma ona wiele zastosowań. Możesz wykorzystać ją na różne sposoby – na przykład wręczyć znajomym jako prezent na parapetówkę. Gdy podczas urządzania mieszkania wybierasz do niego odpowiednie kwiaty doniczkowe domowe, makrama na doniczkę będzie świetnym pomysłem. Makrama sprawdzi się w wielu wnętrzach – w mieszkaniach zarówno nowoczesnych, jak i tych klasycznych. Zdecydowanie nada nonszalancji każdemu pomieszczeniu. Jej zastosowanie w domu również może być różnorodne – ozdobisz nią ścianę nad łóżkiem czy kanapą, położysz jako narzutę na łóżku, jako serwetę, podkładkę pod kubek, czy wykorzystasz jako ozdobę doniczki, jak zostało już może być także wspaniałą dekoracją waszego ślubu. Szczególnie, gdy fascynuje was styl boho. Wesele w tym klimacie to idealna uroczystość na wykorzystanie makramy, np. jako dekoracji za stołem pary młodej, bądź ozdoby krzeseł nowożeńców w kościele czy na sali weselnej. Świetnie sprawdzi się również przy organizacji klimatycznej sesji plenerowej. Sprawdź kilka inspiracji!LovegardenAbout That DayRozpoczynając swoją przygodę z tworzeniem makramy, musisz przygotować się na trochę ćwiczeń na samym początku drogi. Poznanie splotów i wyczucie sznurka to podstawa, która zaowocuje pięknymi dekoracjami. Satysfakcja z wykonania własnego dzieła z pewnością będzie ogromna!Adobe StockZacznijmy od narzędzi, które będą potrzebne do wykonania makramy:sznurki,drewniany lub metalowy kijek albo drążek,nożyczki,miarka krawiecka,dodatki dekoracyjne, według twojego uznania: metalowe lub drewniane kółka, piórka, początku warto poćwiczyć sploty na krótszych sznurkach. Gdy opanujesz już technikę i będziesz wiedzieć ile sznurka potrzebujesz, czas rozpocząć tworzenie większego dzieła!Pierwszym ważnym etapem jest zrobienie pętli mocujących – od tego zaczyna się praca nad makramą. Pętle pozwalają zawiesić sznurki na drążku. złóż sznurek na pół,przełóż go nad kijkiem,przewlec jego końcówki przez pętelkę, która powstała,mocno zaciągnij mocująca już jest!Sposobów wiązania makramy, czyli splotów jest wiele, tym podstawowym, który warto poznać na początku jest węzeł tkacki (płaski). Jak zrobić makramę za jego pomocą?2 długie sznurki złóż na półza pomocą pętli mocującej przytwierdź sznurki do drążka – powstaną 4 sznurkipracuj tylko na zewnętrznych sznurkach – prawy przełóż górą na lewą stronę, następnie lewy połóż na sznurku nr 4,pierwszy sznurek przełóż dołem i przeciągnij przez pętlę powstałą przez sznurek nr 4,zawiąż sznurki nr 1 i 4 – sznurek do makramy wybrać?Tak naprawdę każdy rodzaj sznurków nadaje się do wykonania makramy, wszystko zależy od tego, jaki efekt chcemy uzyskać. Wyróżnia się sznurki z takich materiałów, jak:bawełna,juta,sizal, popularne są sznurki sznurka również zależy ostatecznego kształtu makramy, na jakim nam zależy. EnvatoIle sznurka należy przygotować do makramy? Gdy będziesz korzystać z gotowych wzorów, znajdziesz w nich konkretną informację, jaka długość sznurka będzie ci potrzebna. Jeżeli natomiast chcesz wykonać swój autorską makramę, najlepiej będzie jak zaczniesz od rozrysowania projektu, w którym zawrzesz:wymiary gotowej makramy,szerokość sznurka,stopień skomplikowania obliczyć szacowaną długość sznurka, można skorzystać z gotowego wzoru:długość sznurka = końcowa długość makramy x 4 x 2 (ponieważ zachodzi podwójne złożenie)Pamiętaj, że zawsze lepiej przygotować więcej sznurka, niż za zrobić makramę na doniczkę?Adobe StockPlecione ozdoby zyskują coraz większą popularność. Kwietnik z makramy to rozwiązanie, które nada Twojemu wnętrzu wyjątkowego boho charakteru. Doskonale sprawdzi się jako alternatywa dla tradycyjnej doniczki. Dzięki temu wyeksponujemy nasze ulubione rośliny na ścianie lub podwiesimy z sufitu. Aby zrobić kwietnik z makramy wystarczy nam bawełniany sznurek i użycie węzła płaskiego oraz oczywiście wybór ulubionego koloru. To co? Zaczynamy?Kwietnik z makramy krok po krokuAdobe StockAby zrobić makramowy kwietnik będziemy potrzebowali: sznurka do makramy (użyj bawełnianego o długości 50 m i średnicy 0,5 cm) oraz metalowe kółko o średnicy 3-5 centymetrów. Metalowe kółko będzie Ci potrzebne, aby zawiesić je później np. o hak na suficie odpowiednio do tego, gdzie zawiśnie później Twoja markama. Najważniejsze, aby hak był stabilny, bo makrama będzie się naprężać. Zamocuj hak na takiej wysokości, aby nie zmęczyć kwietnika: koło i sznurkiCały sznurek potnij na 8 części o równej długości. Metalowe kółko zamocuj na haczyku i przełóż przez nie sznurki, składając je na pół. W tej chwili masz 16 sznurków roboczych. Sznurki muszą być wyrównane, aby miał tę samą długość. Zadbaj o to, aby się nie poplątały. Zawiąż węzeł spiralny. Chwyć dwa zewnętrzne sznurki wiążące i zawiąż wokół nich węzeł spiralny. Prawy sznurek przełóż nad sznurkami, które zostały w środku na lewy brzeg i układamy na nim lewy. Lewy sznurek przełóż pod rdzeniem i wyciągnij przez pętelkę utworzoną po prawej stronie. Zaciśnij i w ten sposób otrzymasz pierwszy węzeł. Kolejne wyplataj od lewej do prawej aż do momentu powstania spirali o długości 15-16 krok za nami możemy ruszać dalej 🙂Ramiona kwietnikaPrzed Tobą do zrobienia jedna z najważniejszych części, czyli ramiona kwietnika, które będą podtrzymywały roślinę. Podziel 16 luźnych sznurków na 4 części. Każda z nich to jedno z 4 ramion kwietnika. Cały czas utrzymuj węzeł spiralny. Każde z ramion zrób ze sznurka względem schematu: 15 węzłów spiralnych (rozpoczynając każdy z nich od prawej strony) + 22 węzły płaskie (naprzemiennie od prawej i od lewej) + 15 węzłów spiralnych (wszystkie od prawej). Zakończ 20 płaskimi węzłami (wiążemy węzły na przemian od prawej i od lewej strony).Po stworzeniu ramion kwietnika czas, aby zadziałać z miejscem na na doniczkęPora na zrobienie miejsca na koszyk, do którego trafi doniczka z rośliną. Warto zmierzyć doniczkę, aby przymierzyć ją do kwietnika i ocenić ile luzu powinno się zostawić. Złap dwa sąsiednie ramiona i ułóż sznurki na płasko. Tym sposobem powinno Ci pozostać 8 sznurków. Zajmij się teraz tylko środkowymi sznurkami: złącz je za pomocą węzła płaskiego – od prawej do lewej i znów od prawej. Następnie czynność tę wykonaj w pozostałych parach. Złącz ze sobą ramiona: 2 i 3, 3 i 4, 4 i 1 – wykorzystując węzeł płaski się na ostatni krok, czyli stworzenie dna i ogona 🙂Dno i ogonJesteś już prawie na finale. Przed Tobą połączenie wszystkich sznurków tak, aby stworzyć dno koszyka. W momencie umieszczenia w makramie doniczki, znajdź punkt, w którym najlepiej będzie połączyć wszystkie sznurki. Zaznacz to miejsce ręką i w miejscu zaznaczenia zawiąż węzeł spiralny. Znajdź dwa najdłuższe sznurki i zawiąż spiralę wokół 14 pozostałych sznurków. O tym, jak długi będzie ogon zdecyduj samodzielnie. Na zakończenie zwiąż oba sznurki i dołącz do pozostałych i gotowe! Twoje oryginalne dekoracje diy zachwycą wszystkich. Sprawdź poniższe zdjęcia i zainspiruj się!Zobacz poniższą galerię pomysłów na kwietniki z makramy!Jak zrobić makramę na ścianę?Adobe StockJeśli chcesz przyozdobić swój salon i nadać mu wyjątkowego charakteru markama jako ozdoba na ścianę wydaje się idealnym rozwiązaniem. Jej wykonanie może okazać się pracochłonne, ale kiedy zdecydujesz się poświęcić swój czas, efekt z całą pewnością będzie zadowalający. Co więcej taka ozdoba może być również wyjątkowym prezentem, który zaskoczy! Jeśli zależy Ci na tym, aby oczarować domowników i gości, postaw na kolory, które podkreślą styl Twojego wnętrza. Takie ozdoby najczęściej wiesza się na drewnianych profilach, które świetnie się prezentują w każdym pomieszczeniu. Pamiętaj, że wykonując swoją makramę, możesz wybierać spośród wielu rodzajów węzłów. Zaszalej, łącz sploty i baw się dobrze! Zobacz poniższy film, jak wykonać makramę na ścianę. To będzie wyjątkowa ozdoba diy dla Twojego zrobić makramę firankę?Adobe StockJeśli marzysz o tym, aby zaczarować swoje wnętrze, makrama firanka będzie idealnym rozwiązaniem. To nie tylko piękny, ale również praktyczny dodatek. Jeśli jesteś na początku swojej przygody z makramą, zrobienie jej może Ci się wydawać sporym wyzwaniem. Sprawdź jednak poniższy tutorial i przekonaj się, że wystarczy jedynie odrobina czasu i cierpliwość, aby zrobić przepiękną makramę firanę. Będzie to wyjątkowy dodatek dla Twojego wnętrza. Zobacz poniższy tutorial i do dzieła!Jak zrobić dużą makramę?Adobe StockJeśli chcemy zrobić naprawdę dużą makramę musimy skupić się na dwóch podstawowych rzeczach: wyplatanie i czas. Pamiętaj, że markamowe sploty dają naprawdę dużo możliwości. Zacząć może każdy. Jeśli zastanawiasz się do jakich wnętrz pasuje makrama, to jest ona dobrym wyborem zarówno do nowoczesnych, jak i rustykalnych wnętrz. Makrama wygląda dobrze wszędzie, bez względu na to, jaki styl preferujemy. Jest to po prostu uniwersalny dodatek. Wyplatanie makram jest nie tylko kreatywnym, ale również bardzo relaksującym zajęciem. Początkowo możesz zacząć od małych makram, a z czasem przejść do coraz większych projektów. Sprawdź poniższy filmik i rozpocznij swoją przygodę z makramą!Do jakich wnętrz pasuje makrama?Adobe StockMakrama jest ozdobą na tyle uniwersalną, że będzie wyglądała dobrze w każdym wnętrzu. Świetnie sprawdzą się zarówno w loftowym wystroju, jak również w góralskiej chacie. Są idealną ozdobą zarówno do salonu (duża makrama na ścianę), sypialni (makrama firana), a jeśli jesteś miłośnikiem roślin, to makrama również przychodzi nam z ratunkiem, jako kwietnik. Jeśli chcesz ożywić swoje wnętrze postaw na kolorowe makramy fioletowe, musztardowe, a nawet niebieskie. Natomiast, jeśli Twoje mieszkanie charakteryzuje spora ilość barw, wybierz makramy w odcieniach bieli i beżu, które naturalnie wyciszą i ocieplą wnętrze. Makrama może być również oryginalną dekoracją ślubną oraz świetnym pomysłem na prezent zrobić makramę? Wzory makramyCzy wiesz o tym, że znając tylko i wyłącznie 2 podstawowe węzły, można na ich podstawie tworzyć niezliczoną ilość makramowych wzorów? Do podstawowych węzłów możemy zaliczyć: węzeł mocujący, węzeł płaski, węzeł spiralny i węzeł żeberkowy. Poniżej przedstawiamy galerię przykładów makram!Podsumowanie tego artykułuCzym jest makrama?Makrama to sztuka wyplatania i wiązania sznurków bez użycia typowych narzędzi – igły, szydełka czy drutów. Jest to również określenie tkaniny stworzonej ze sznurków. 😊Czy zrobienie makramy samodzielnie jest trudne?Rozpoczynając swoją przygodę z tworzeniem makramy, musisz przygotować się na trochę ćwiczeń na samym początku drogi. Poznanie splotów i wyczucie sznurka to podstawa, która zaowocuje pięknymi dekoracjami. Cierpliwość i poświęcony czas zaowocują pięknymi efektami. 😉Gdzie mogę wykorzystać makramę?Makrama może być wykorzystywana na wiele sposobów. Jej zastosowanie w domu może być naprawdę różnorodne – ozdobisz nią ścianę nad łóżkiem czy kanapą, położysz jako narzutę na łóżku, jako serwetę, podkładkę pod kubek, czy wykorzystasz jako ozdobę doniczki. 🙂 Makrama może też być fantastycznym pomysłem na prezent dla przyjaciół, rodziny czy nawet jako prezent ślubny. 😉Jakie są podstawowe węzły wykorzystywane podczas robienia makramy?Najczęściej wykorzystywanymi jest splot tkacki (płaski) oraz żebrowy. Oczywiście można wykorzystywać również inne typu: mocujący i spiralny. Im więcej splotów tym Twoja markama będzie oryginalniejsza. 😊
jak zrobic kwietnik do domu