Nazwa releasu:McKeith G. - Jesteś tym, co jeszOpis:Będziecie szczuplejsi, zdrowsi i szczęśliwsi. Ponad 2 miliony sprzedanych egzemplarzy w Wielkiej Brytanii. Nominowana do nagrody Książka Roku w Wielkiej Brytanii. Doktor Gillian McKeith osiągnęła.
Już Hipokrates (400 p.n.e.) wierzył, że nasze ciało posiada wrodzoną zdolność samoleczenia. „Niechaj pożywienie będzie lekarstwem”. Współczesna medycyna obraca się wokół „pigułki na wszystko”. Bo przecież dobre zdrowie jest sensowne, ale nie jest dochodowe, czyż nie ? Choroby serca, rak, cukrzyce, otyłość, etc… Aż ciarki mnie przechodzą słuchając tych
Oczywiste? Tak, ale dopiero Brytyjka Gillian McKeith uświadomiła to milionom ludzi. Jej dieta oparta na tym jednym prostym haśle od lat robi furorę na świecie. Warto sprawdzić, dlaczego. Wyglądasz kwitnąco! To zasługa nie tylko Twojej kosmetyczki, odpowiedniego makijażu, fryzury i starannie dobranych ubrań.
3. 4. 5. Zgłoś jeśli naruszono regulamin. Mężczyzna mojego życia • harlequin • pliki użytkownika sisi_b86 przechowywane w serwisie Chomikuj.pl • Michaels Leigh Mężczyzna mojego życia 03 Muszę mieć dziecko.pdf, Michaels Leigh Mężczyzna mojego życia 02 Jeszcze jedna szansa.pdf.
Zacznij od dzi zapisywa wszystko, co jesz. co karm jest rozkadany i zuywany przez organizm - i pijesz. Kiedy lepiej poznasz swoje nawyki. czyli proces zwany termogenez-jest osabiane przez. dietetyczne i przekonasz si, co pobudza napady. stres zwizany z nieustannym odchudzaniem si. apetytu, bdziesz mg zacz rozwizywa ten
jestes tym co jesz cz. 4.rar • Książka " Jesteś tym, co jesz: KLIKNIJ I ZOBACZ Wykorzystujemy pliki cookies i podobne technologie w celu usprawnienia korzystania z serwisu Chomikuj.pl oraz wyświetlenia reklam dopasowanych do Twoich potrzeb.
y396s6. Kontynuacja znanego bestsellera "Jesteś tym, co jesz", w którym autorka dzieli się z nami doświadczeniem i wiedza opartą na wieloletnich badaniach, ucząc nas, jakie rodzaje pokarmu są najlepsze dla naszego organizmu i jakie artykuły żywnościowe pomogą nam schudnąć, utrzymać prawidłową wagę i zyskać więcej razem dostajesz do rąk program żywienia zawierający ponad 150 przepisów i pomysłów na przysmaki, którymi może się delektować cała twoja rodzina."Jesteś tym, co jesz. Książka kucharska" sprawia, że zdrowe jedzenie staje się łatwe, proste i przyjemne. Energia, witalność oraz wspaniałe samopoczucie są tuż, tuż. Ponadto daje odpowiedzi na pytania, które łatwo mogą przerodzić się w usprawiedliwienia… ID produktu: 1004479049 Tytuł: Jesteś tym, co jesz. Książka kucharska Tytuł oryginalny: You Are What You Eat. Cookbook Seria: Dieta i żywienie Autor: McKeith Gillian Tłumaczenie: Jóźwiak Bożena Wydawnictwo: Dom Wydawniczy Rebis Redakcja: Bandel Elżbieta Język wydania: polski Język oryginału: angielski Liczba stron: 240 Numer wydania: I Data premiery: 2006-01-01 Rok wydania: 2006 Forma: książka Indeks: 69370144
Dodał: administrator Data: 14:56 03-11-2018 Kategoria: Polskie Ocena: 7 | Odsłon: 348 Nazwa releasu:Ślaskie Monety Habsburgów - Maria Teresa i PóźniejszeOpis:Ślaskie Monety Habsburgów - Maria Teresa i Późniejsze - KatalogOpis uploadu:Format uploadu: PDFDane techniczne: 10%Ilość stron: 21Wersja językowa: PLWielkość uploadu: 3 MBHasło: brak Zarejestruj się aby pobierać pliki, komentować, dodawać książki do ulubionych oraz dyskutować! Rejestracja jest darmowa i bardzo szybka! Kliknij tutaj aby założyć konto. Trwa to tylko 15 sekund!. Komentarze, recenzje i oceny użytkowników Nikt jeszcze nie napisał recenzji ani nie ocenił książki Ślaskie Monety Habsburgów - Maria Teresa i Późniejsze Dodaj komentarz Pliki, komentarze oraz ocenianie dostępne są tylko dla zarejestrowanych użytkowników, zarejestruj się! Rejestracja jest darmowa i bardzo szybka! Kliknij tutaj, aby założyć konto. Trwa to tylko 15 sekund!. Pozostali czytelnicy oceniali również ebooka Tadeusz Teofil Kaczmarek - Globalistyka. Przyszłość globalnej gospodarki a także Bernard Cornwell - Wagabunda . Ebooka Ślaskie Monety Habsburgów poleca 85% naszych czytelników. maria pdf do pobrania chomikuj mobi docx Podobne ebooki do Ślaskie Monety Habsburgów - Maria Teresa i Późniejsze Iwaszkiewicz Maria - Z pamieci Iwaszkiewicz Maria - Z pamieci Rozmiar: 126 MBCzas: 09h 13m 43sZawartosc uploadu: plik .mp3Jakość: 32kbpsWersja jezykowa: polskaCzyta: Elzbieta KijowskaOPIS:Maria Iwaszkiewicz, córka jednego z najwybitniejszych polskich prozaików i poetów XX stulecia... Ewa Curie - Maria Curie [Audiobook PL] Ewa Curie - Maria Curie Audiobook PL###OPIS###Tytuł: Maria CurieAutor: Ewa CurieTytuł oryginalny: Maria CurieJęzyk oryginalny: francuskiKategoria: Literatura pięknaGatunek: biografia/autobiografia/pamiętnikForma: esej (szkic literacki)/zbiór esejów (... Jungstedt Maria - Niewidzialny Jungstedt Maria - NiewidzialnyRozmiar: 601 MBCzas: 07h 37m 35sZawartosc uploadu: plik .mp3Jakość: 198kbpsWersja jezykowa: polskaCzyta: Agata KuleszaOPIS:Na malowniczej Gotlandii, podczas sezonu turystycznego, zostaje zamordowana młoda dziewczyna. Pod... Maria Rodziewiczówna - Magnat [Audiobook PL] Maria Rodziewiczówna - Magnat Audiobook PL###OPIS###Tytuł: MagnatAutor: Maria RodziewiczównaJęzyk oryginalny: polskiKategoria: Literatura pięknaGatunek: klasyka polskaForma: powieśćRok pierwszego wydania: 1899Wydanie książki nagrywanej: Wydawnictwo A... Czarna Maria [Komiks PL] Czarna Maria Komiks PL###iNFO###Mordwick, niewielka wioska zawieszona nad czarnymi granitami angielskiego wybrzeża, ze swoim pubem i starym kościołem, targana wichurami. Oto w pewną złowrogą noc, pod nosem policji Jej Królewskiej Mości, marynarze uno...
Inne kulinaria, przepisy kulinarne Jesteś tym, co jesz - Gillian McKeith ebook Kategoria Tagi Dodał ebook pdf pobierz mobi epub tytuł oryginałuYou Are What You Eat data wydania2014 (data przybliżona) ISBN9788373016460 liczba stron224 słowa kluczowePrzepisy kulinarne językpolski Aby uzyskać dostęp do całego serwisu zarejestruj się! Rejestracja jest darmowa i bardzo szybka! Kliknij tutaj aby założyć konto. Trwa to tylko 15 sekund!. Podobne ebooki do Jesteś tym, co jesz - Gillian McKeith chomikuj, do pobrania pdf
Media są gabinetem krzywych luster. Nie było inaczej w przeszłości, jeśli coś się zmieniło, to szybkość, z jaką dowiadujemy się o zdarzeniach bliższych i dalszych, a co za tym idzie, obcujemy z natłokiem informacji, których stopień ważności coraz trudniej uporządkować. Pierwszy „maratończyk” biegł samotnie, żeby przekazać niezwykle ważną informację, zajęło to kilka godzin i kosztowało życie posłańca. Dziś przesłanie błahej informacji z drugiego końca świata zajmuje sekundy, a ocenę jej ważności wyznacza pytanie, czy wiadomość ściągnie uwagę i przyczyni się do wzrostu popularności danego medium. To nie jest cała prawda, są tu również inne kryteria: ideologicznych przekonań, sympatii i antagonizmów, których łącznym efektem jest wykrzywienie obrazu świata. Żartobliwe powiedzenie Marka Twaina, żeby najpierw zdobyć fakty i zniekształcać je sobie później, jest mało praktyczne. Informacje o faktach docierają już zniekształcone i czeka nas trud oddzielania ziaren od plew. Poszukiwanie dobrego lustra w gabinecie krzywych luster wydaje się beznadziejnym zajęciem, pozostają próby korygowania obrazu. To nie jest łatwe, a nasze własne skłonności do poszukiwania informacji potwierdzających nasze wcześniejsze poglądy nie ułatwiają tego zadania. Nie można wykluczyć, że nasz własny umysł jest tu wrogiem numer jeden. Mark Twain mówił, że zanim prawda zawiąże sznurówki, kłamstwo obiegnie świat. Intuicyjnie czujemy genialność tej obserwacji, badanie przyczyn tego zdumiewającego zjawiska zostawiamy psychologom, możliwość zaś , że sami możemy być częścią mas tworzących nieustający popyt na wiadomości nieścisłe, odrzucamy jako nazbyt irytującą. W książce Jesteś tym, co jesz pani „doktor” Gillian McKeith nie sugeruje co prawda, że jak zjesz kapustę, to będziesz kapustą, a jak zjesz śledzia to zostaniesz śledziem, ale ta książka jest ciekawym przypadkiem pozycji podtrzymującej gasnące czytelnictwo w Polsce (i nie tylko). Gwiazda Gillian McKeith nie gaśnie od kilkunastu lat, chociaż przyłapano ją i na bezprawnym posługiwaniu się tytułem naukowym i na wygłaszaniu absurdów z punktu widzenia nauki. Jednak obietnica diety zapewniającej zdrowie, szczupłość i nieustającą seksualną potencję pozostaje magnesem dla wydawców, producentów telewizyjnych, a nawet dla polityków. Pogłębiająca się niechęć do drukowanych książek nie obejmuje szarlatanerii. Pani McKeith jest doktorem kursów korespondencyjnych, a jak pisał ponad 10 lat temu Ben Goldacre, jej rzekome publikacje naukowe nie istnieją, a poziom jej wiedzy nie wykracza poza szkołę podstawową. Nie wiem, czy pani Dr McKeith nadal występuje przed kamerami w lekarskim fartuchu, czy dalej opowiada, że jak nie masz dostatecznej ilości RNA/DNA to możesz się przedwcześnie zestarzeć, ale algi ci pomogą. Ben Goldacre cytował całe tony tych absurdów, a ja nie miałem nawet ochoty tego sprawdzać. Czy aby słusznie? Zwariowany świat, nie jesteśmy w stanie sprawdzić wszystkiego. Gdzieś człowiek musi zaufać i tam przejechać się najłatwiej, z zaufanego bowiem źródła towar bierzemy bez podejrzliwego oglądania (chorobliwa podejrzliwość ma swoją psychiatryczną nazwę). Zdanie „jesteś tym, co czytasz” wydaje się prawdziwsze niż zdanie, „jesteś tym, co jesz”. Co gorsza, łatwiej zostać głąbem przywiązując się do durnych źródeł informacji niż zostać kapustą po zjedzeniu kapusty. Gabinet krzywych luster jest śmieszny tylko przez kilka minut, kiedy staje się środowiskiem, w którym musimy żyć, to wszystko przestaje być zabawne. Ten gabinet krzywych medialnych luster ma różne sale, z różnymi typami zniekształceń; zazwyczaj wybieramy jedną w głębokim przekonaniu, że idealnie odbija rzeczywistość. Jestem tym, co czytam, ale to może znaczyć, że mam kłopoty z komunikacją z ludźmi, którzy patrzą na świat inaczej przedstawiony. Coraz częściej mamy wrażenie muru całkowicie blokującego możliwości komunikacji. Czy prawdą jest, że tylko w wyjątkowych sytuacjach różnice poglądów nie przekreślają możliwości rozmowy? To wydaje się dość oczywiste i zapewne moglibyśmy zdefiniować sytuacje, w których jest to możliwe. Pytanie, czy zjawisko jest nowe, czy też tak było zawsze? Historia wojen domowych wydaje się wskazywać na to, że odmienny obraz świata burzy szanse porozumienia. Krótka historia parlamentaryzmu wydawała się wskazywać, że można to przezwyciężyć. Nasze przemożne wrażenie zanikających możliwości komunikacyjnych ma pewne podstawy w rzeczywistości. Nie tylko w naszym kraju jesteśmy świadkami radykalizacji postaw politycznych, powrócił religijny i ideologiczny fanatyzm, media, w jeszcze większym stopniu niż dawniej przekształcają się w środowiskowe biuletyny, semantyka grzecznie ustąpiła miejsca postmodernizmowi, więc trud dociekania prawdy został zastąpiony przepychankami narracji. W społeczeństwach hierarchicznych problem był mniejszy, ponieważ z warstwami niższymi nikt nie zamierzał rozmawiać, z góry płynęły obwieszczenia i polecenia, a na dole można było co najwyżej szemrać i to lepiej niezbyt głośno. W demokratycznym społeczeństwie zakładamy, że ludzie są równi, a komunikacja jest możliwa. Jednak to ostatnie okazuje się tylko teorią. Bezklasowe media zaczynały swoje życie stosunkowo niedawno i łatwiej im było za oceanem niż w tkwiącej w feudalnej mentalności Europie. Wśród ojców tego gatunku jest Benjamin Franklin, który, zanim został prezydentem, był drukarzem i wydawcą. Swoje credo drukarza (o czym kiedyś tu już pisałem), wyłożył w krótkim tekście An Apology for Printers. To credo zaczyna się tak: „Ponieważ często jestem przez różne osoby cenzurowany i potępiany za publikowanie rzeczy, które ich zdaniem nie powinny być publikowane, czasami myślałem, że byłoby wskazane ogłoszenie stałych przeprosin i publikowanie ich raz do roku, aby mogły być czytane przy wszystkich okazjach z tym związanych”. Franklin zwraca się do osób gniewających się na niego za publikowanie rzeczy, których oni nie lubią, by rozważyli dziesięć punktów. Zaczyna od tego, że opinie ludzi są tak różne, jak ich twarze, że publikowanie związane jest z prezentowaniem opinii, głównie tych, które chcielibyśmy promować, lub z którymi polemizujemy. Drukarz (w owym czasie drukarz i wydawca w jednym stali domu) tym różni się od szewca czy stolarza, że ich poglądy nie obrażają klienta i tym samym nie są przeszkodą w handlu. W kolejnym punkcie stwierdza, że nie byłoby rozsądne oczekiwanie, że będzie się zawsze zadowolonym z tego, co publikują, ani, że tylko my mamy prawo do zadowolenia. Punkt piąty warto przytoczyć w całości: „Drukarze są kształceni w duchu, że ludzie różnią się opiniami, obie strony powinny mieć równe możliwości wysłuchania przez publiczność, że gdzie prawda i błąd mają równe szanse, pierwsze ma zawsze przewagę nad drugim; stąd też służą chętnie konkurującym autorom, którzy im dobrze płacą, nie bacząc na to, po czyjej stronie stoją w kwestii będącej przedmiotem sporu.” W kolejnym punkcie Franklin pisze, że służąc wszystkim stronom, drukarze stają się neutralni w sprawie tego, co słuszne, a co błędne w drukowanych przez nich opiniach. Dalej jednak stwierdza, że byłoby nierozsądnym sądzić, że drukarze aprobują wszystko, co wychodzi spod ich prasy, gdyby mieli drukować tylko to, co aprobują, byłby to koniec wolnego słowa i świat nie miałby do czytania nic więcej jak tylko opinie drukarzy. W ósmym punkcie Franklin pisze: „Gdyby wszyscy drukarze postanowili nie drukować niczego, jak długo nie mają pewności, że nikogo nie obrażą, bardzo mało rzeczy byłoby drukowanych”. W ostatnim, dziesiątym punkcie, Franklin wyznaje, że bardzo często odmawiał druku pism zachęcających do przestępstw lub promujących rzeczy niemoralne, mimo że takie publikacje mogą przynosić dobre zyski, a tego rodzaju odmowy powodują, że ma wielu wrogów. Benjamin Franklin kończy ten tekst stwierdzeniem, że nie zamierza porzucać drukowania, nie spali drukarni i nie przetopi czcionek na złom. Na ile przenosił to credo drukarza do pracy redaktora gazety? W dużym stopniu, tu jednak widzimy go również w roli zaangażowanego autora, jasno i bardzo wyraźnie prezentującego swoje własne opinie. Zawsze lubiłem powiedzenie Benjamina Franklina: „Albo pisz coś, co jest warte przeczytania, albo rób coś, co jest warte opisania”. Franklin robił jedno i drugie. Czy czasy były inne, czy to, co czytał, było ciekawsze? Druk był bardziej pracochłonny, więc i gazet było mniej i informacje dobierano staranniej. To, że jesteśmy tym, co czytamy, słyszymy, oglądamy, jest z pewnością w znacznym stopniu prawdą, chociaż zapewne dalece niepełną. Przekształcanie zniekształconych faktów na stanowcze opinie jest dziś narodowym sportem, wszyscy piszą, mało kto czyta. Zdumiało mnie, kiedy Grzegorz Lindenberg założył nową witrynę, gdzie czytelnicy mają pisać tylko o przeczytanych książkach. Fascynujący eksperyment. Zobaczymy, co z tego wyjdzie. Publicysta i pisarz ekonomiczno-społeczny. Ur. 26 marca 1940 w Szymbarku, były dziennikarz BBC, wiceszef polskiej sekcji BBC, i publicysta paryskiej „Kultury”. Więcej w Wikipedii. Facebook Artykuł ukazał się w witrynie Listy z naszego sadu. Publikacja za zezwoleniem Autora.
Czasem dostaję od Was pytania związane z dobrymi książkami o zdrowym odżywianiu. W wiadomościach prywatnych pytacie mnie, po jakie książki warto sięgnąć, kiedy szukamy rzetelnych informacji o zdrowiu i inspiracji w codziennym życiu. Na blogu przedstawiam niekiedy recenzje wartych przeczytania książek, ale nie było tu jeszcze wpisu, który pokazałby wszystkie książki o zdrowiu, które znam i polecam. A zatem taką właśnie listę książek o zdrowym odżywianiu zamieszczam poniżej – zapraszam! Część z tych pozycji to wartościowe wydania dotyczące aspektów zdrowotnych. W większości tych książek znajduje się też mnóstwo pysznych przepisów, które inspirują mnie do zdrowego gotowania. Książki o zdrowym odżywianiu, po które warto sięgnąć – moja lista Jesteś tym, co jesz Gillian McKeith Książka Gillian była jedną z pierwszych pozycji książkowych związanych ze zdrowiem, jakie trafiły w moje ręce. Mimo tego, że została wydana stosunkowo dawno (2004 rok), to nadal można w niej przeczytać wiele przydatnych informacji. W książce znajdziemy podstawy związane ze zdrowym odżywianiem, ale i bardziej szczegółowe informacje, np. dotyczące ziół pomagających w walce z zaparciami. Pełno w niej też ciekawostek związanych ze zdrowym stylem życia, np. o tym dlaczego enzymy w żywności mają tak ogromny wpływ na wchłanianie składników pokarmowych. Książkę możecie kupić tutaj. Wybrany cytat z książki Jesteś tym, co jesz: Białe plamki na paznokciach są klasycznych objawem niedoboru cynku. Kiedy na paznokciach ukazują się białe plamy, poziom cynku w organizmie jest już bardzo niski, więc musisz szybko działać. Rozwiązanie: – Jedź nasiona dyni i słonecznika, gdyż zawierają dużo cynku. – Zacznij przyjmować codziennie 1 łyżeczkę płynnych alg i 1 jedną tabletkę preparatu cynku. Jesteś ty, co jesz. Historia wewnętrzna Historia wewnętrzna to bez wątpliwości pozycja przybliżająca tematykę działania naszego układu pokarmowego w bardzo przyjemny sposób. W książce znajdziecie np. informacje o tym, jak jedzenie transportowane jest po naszym organizmie i w jaki sposób dokładnie przebiega proces trawienia. Mi szczególnie podobał się ostatni rozdział dotyczący tego, w jaki sposób na co dzień dbać o naszą florę jelitową. Autorka wymienia tam konkretne rozwiązania pozwalające zachować prawidłową florę bakteryjną w jelitach. A jak się okazuje, jelita mają ogromny wpływ na różne aspekty naszego zdrowia, a sieć neuronalna w naszym przewodzie pokarmowym to nasz tzn. „drugi mózg”. Szczegółową recenzję tej książki znajdziecie we wpisie: Historia wewnętrzna – opowieść o najbardziej fascynującym organie naszego ciała. Książkę możecie kupić tutaj. Wybrany cytat z książki Historia wewnętrzna: Ponad 95% żyjących na świecie bakterii nie wyrządza ludziom jakiejkolwiek szkody, a niektóre z drobnoustrojów mogą okazać się wręcz pożyteczne. Dlatego w zwykłym gospodarstwie domowym dezynfekcja nie jest do niczego potrzebna – chyba, że ktoś w rodzinie jest chory albo pies zrobił kupę na podłogę w salonie. (…) Celem sprzątania powinno być zmniejszenie ilości bakterii, a nie pozbycie się ich ze szczętem. Również złe bakterie mogą być dla nas przydatne, służąc jako swoiste worki treningowe. Jesteś ty, co jesz. Cały ten cukier Damon Gameau Jeśli raz na zawsze chcecie pozbyć się uzależniania od cukru, to koniecznie przeczytajcie tę książkę. Jej autor sprawdzał, jakie skutki w jego organizmie spowoduje codzienne spożywanie równowartości 40 łyżeczek cukru. Jednak Gameau nie jadł czekolady, lodów czy innych słodyczy. Przez 60 dni jego jadłospis składał się wyłącznie z produktów uchodzących za „zdrowe”. W książce znajdziemy wiele informacji na temat cukru – wszystko podane jest w bardzo przejrzystej, często graficznej formie. Wyniki eksperymentu dają do myślenia – po 60 dniach jedzenia „zdrowej żywności” autor przytył ponad 8 kg, a jego wyniki krwi pokazały, jak druzgocące skutki ma dieta pełna cukru. Pełną recenzję książki znajdziecie w moim tekście „Cały ten cukier”- książka, która motywuje do zmian w sposobie jedzenia. Książkę Cały ten cukier możecie kupić tutaj. Wybrany cytat z książki Cały ten cukier: Dla przemysłu spożywczego cukier okazał się cudownym składnikiem. Był tani, smakował klientom, doskonale sprawdzał się jako konserwant i co szczególnie ważne, przywrócił jedzeniu smakowitość, która zniknęła wraz z tłuszczem. Smakowita Ella Tę książkę kupiłam głównie ze względu na wspaniałe przepisy Elli. W środku znajdziecie jednak również trochę informacji o produktach, które na co dzień warto wprowadzić do diety. Są tam przepisy na domowe mleko migdałowe, mleko z brązowego ryżu, mleko owsiane czy masło orzechowe. Przepisy w książce to dania złożone z warzyw, owoców, roślin strączkowych, orzechów i zbóż. Mi najbardziej podoba się to, że posiłki Elli są szybkie i łatwe do przygotowania, bo nie lubię spędzać w kuchni zbyt dużo czasu. Pełną recenzję książki znajdziecie we wpisie: Smakowita Ella – moja recenzja wyjątkowej książki. Książkę Smakowita Ella możecie kupić tutaj. Wybrany cytat z książki Smakowita Ella: Wszyscy miewamy ochotę na słodycze, to zupełnie normalne, i nie mam zamiaru przekonywać Was, że nie powinniście ich jeść. Istnieje wspaniała, naturalna alternatywa dla słodyczy, która smakuje równie dobrze – jeśli nie lepiej – od przetworzonych, napakowanych cukrem deserów, do których tak przywykliśmy, i która sprawi, że poczujecie się o wiele lepiej. Podsumowanie Jestem pewna, że powyższe książki to świetna motywacja do zdrowego stylu życia. Mnie każda z tych pozycji zachęciła do wprowadzenia wielu zmian w sposobie odżywiania i do przygotowania wielu odżywczych posiłków. Jeśli znacie jeszcze jakieś dobre książki o podobnej tematyce, to będę wdzięczna za polecenie ich w komentarzach. Related TopicsCały ten cukierHISTORIA WEWNĘTRZNAjesteś tym co jestsmakowita elle Nazywam się Agata Puk i pokazuję jak żyć zdrowo z przyjemnością! Wierzę, że ten blog może inspirować Was do zdrowych wyborów.
jesteś tym co jesz gillian mckeith pdf